Jarosław Kaczyński zapowiada radykalną rozbudowę armii i komentuje agresję Rosji w Donbasie

— Ustawa o obowiązku obrony ojczyzny ma uporządkować zagmatwane dzisiaj prawo odnoszące się do kwestii obrony państwa, ona znosi 14 ustaw. Ustawa ma stworzyć podstawy prawne i finansowe dla radykalnej rozbudowy naszej armii — zapowiedział Jarosław Kaczyński podczas prezentacji ustawy.

• — Polska musi dysponować siłami, które mogą odeprzeć atak i które będą na tyle silne, by do tego ataku nie doszło — mówił Kaczyński
• — Nie wiem, co zrobią Ukraińcy, ale to (obecna sytuacja panująca w Donbasie – red.) jest obciążone niebezpieczeństwem starcia zbrojnego na dużą skalę, czyli wojny — ocenił wicepremier
• Szef PiS mówił też o sankcjach wobec Rosji. Jego zdaniem powinny one objąć samego Władimira Putina
• — Nord Stream 1 i Nord Stream 2, to są sankcje w sferze finansów — stwierdził Kaczyński w kontekście agresji Rosji na Ukrainę

— Ta sytuacja, która jest dzisiaj, ten kontekst jest oczywiście szczególny — powiedział Kaczyński, odnosząc się do sytuacji w Donbasie. — Polska musi dysponować siłami, które mogą odeprzeć atak i które będą na tyle silne, by do tego ataku nie doszło. By ich siła wystarczyła, by taki atak odstraszyć — stwierdził szef PiS.

— Jest to projekt dotyczący sił zbrojnych, który zbuduje fundament do ich rozwoju. Do tego, żeby polskie wojsko było silniejsze, żeby było wyposażone w najnowszy sprzęt — powiedział z kolei szef MON Mariusz Błaszczak.

Kaczyński zaznaczył, że jeśli będzie taka potrzeba, projekt będzie procedowany na „nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu, a jeżeli nie będzie takiej potrzeby, to tydzień później ta ustawa będzie miała już pierwsze czytanie”. — Jeśli okoliczności będą sprzyjające, to mamy nadzieję, że zostanie także przeprowadzone drugie i trzecie czytanie, więc będzie możliwość uchwalenia ustawy — dodał.

Kaczyński o sankcjach na Rosję

Kaczyński mówił też o sankcjach, jakie jego zdaniem powinny zostać nałożone na Rosję wobec uznania separatystycznych republik w Donbasie. — Nord Stream 1 i Nord Stream 2, to są sankcje, w sferze finansów, wyłączenie tego systemu rozliczeniowego i to jest szereg sankcji osobistych, które powinny dotykać również samego Władimira Putina. Wycofanie się z organizacji imprez sportowych i szereg innych posunięć — powiedział lider PiS.

Kaczyński podkreślił, że sankcje mają „pokazać społeczeństwu rosyjskiemu, że podboje, to nie jest droga współczesnego świata”. — Trudno wyobrazić sobie, że Rosja nawet przy tych sankcjach cofnie się szybko, bo ma zapasy i środki (…). Rosja chce uczestniczyć w obiegu międzynarodowym. Chce i musi. Odcięcie tego będzie czymś, co z czasem, będzie musiało być wzięte przez władze rosyjskie pod uwagę — ocenił wicepremier.

Szef PiS został zapytany o dalszy import gazu, ropy i węgla z Rosji. — Będziemy robić wszystko, żeby ograniczyć te kontakt handlowe. Oczywiście w ten sposób, żeby to nie wywoływało gwałtownych zmian w Polsce. Nasz interes jest w tym, żeby Rosja została powstrzymana — zadeklarował wicepremier.

Kaczyński skomentował też decyzję rządu Niemiec o czasowym wstrzymaniu certyfikacji gazociągu Nord Stream 2. – To jest zawsze coś, ale dużo za mało — stwierdził wicepremier. — Tutaj powinny wchodzić w grę obydwa gazociągi. Nie można dostarczać bardzo agresywnemu państwu kolejnych środków, aby mogło zwiększać i tak bardzo duże siły zbrojne — dodał.

— Nie wiem, co zrobią Ukraińcy, ale to (obecna sytuacja panująca w Donbasie – red.) jest obciążone niebezpieczeństwem starcia zbrojnego na dużą skalę, czyli wojny. Jak sądzę, wiadomo, o co chodzi. Jeśli sytuacja będzie się zaostrzać, to musimy się spieszyć (z przyjęciem projektu ustawy o obronie ojczyzny – red.) — powiedział Kaczyński.

Projekt ustawy o obronie ojczyzny

Projekt ustawy zakłada szybszy niż w obecnej ustawie o modernizacji i finansowaniu armii udział wydatków obronnych w PKB. Poziom 2,3 proc. ma zostać osiągnięty w roku 2023 (a nie w 2024 r.); osiągnięcie poziomu 2,5 proc. planuje się w roku 2026, a nie – jak zakłada obecna ustawa o modernizacji – począwszy od roku 2030.

Udział wydatków majątkowych (na broń, sprzęt, infrastrukturę) ma wynosić co najmniej 20 procent. Według projektu minister obrony planując wydatki na modernizację techniczną będzie uwzględniał polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa.

Jako źródła finansowania wydatków obronnych wskazano – poza budżetem państwa – Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który ma powstać w Banku Gospodarstwa Krajowego – oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego.

Źródło: onet.pl