Wybory uzupełniające, które odbyły się w niedzielę pokazały, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie jest dzisiaj całkowicie możliwe – ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W niedzielę odbyły się samorządowe wybory uzupełniające do rady gminy Pątnów (woj. łódzkie), rady gminy Smyków (woj. świętokrzyskie), rady miejskiej w Białej Piskiej (woj. warmińsko-mazurskie), a także wybory przedterminowe wójtów gminy Wierzchlas (woj. łódzkie) i gminy Jarosław (woj. podkarpackie). Rzecznik PKW Tomasz Grzelewski przekazał PAP, że w gminie Smyków frekwencja wyniosła 43,1 proc.; w gminie Jarosław – 28,31 proc.; w gminie Pątnów – 21,5 proc.; w Białej Piskiej – 20,68 proc.; a w gminie Wierzchlas – 9,48 proc.
Jarosław Kaczyński: frekwencja, jak na wybory uzupełniające, była bardzo dobra
Prezes PiS ocenił, że wybory uzupełniające pokazały, że możliwe jest zorganizowanie wyborów prezydenckich.
– Wybory uzupełniające, które odbyły się w niedzielę pokazały, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich jest dzisiaj całkowicie możliwe. Frekwencja była, jak na wybory uzupełniające, bardzo dobra. Nie ma żadnych przesłanek, żeby głosić, że wybory powinny się nie odbyć, chyba żeby się jakoś bardzo gwałtownie, negatywnie zmieniła sytuacja, czyli musiałby być wprowadzony stan nadzwyczajny – powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS: wybory mogą się odbyć. Kto twierdzi inaczej – kieruje się względami, które godzą w konstytucję
Prezes PiS odniósł się również do krytycznych głosów opozycji, która domaga się przesunięcia wyborów prezydenckich w związku z panującą epidemią koronawirusa.
– Frekwencja dochodziła do 42. proc., co w wyborach uzupełniających jest niezwykle wysokim wynikiem. Mamy do czynienia z sytuacją, która potwierdza tezę, że wybory w tej chwili w Polsce mogą się odbyć. Ci, którzy twierdzą inaczej, po prostu kierują się całkowicie partykularnymi względami, które w gruncie rzeczy godzą w konstytucję. Odłożenie wyborów z punktu widzenia konstytucji jest wydarzeniem zupełnie nadzwyczajnym. Muszą być do tego powody, a takich powodów w tej chwili w oczywisty sposób nie ma – stwierdził prezes PiS.
Opozycja apeluje o przeniesienie terminu wyborów
O przesunięcie terminu wyborów prezydenckich, których pierwsza tura jest przewidziana na 10 maja apelują opozycyjni kandydaci, w tym Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Robert Biedroń (Lewica), Krzysztof Bosak (Konfederacja) i Szymon Hołownia (kandydat niezależny). Opozycja argumentuje, że możliwe w warunkach epidemii nie da się prowadzić kampanii wyborczej, a zorganizowanie samych wyborów byłoby ryzykowne.
W ubiegłą środę premier Mateusz Morawiecki, pytany czy związku z epidemią koronawirusa możliwe jest przesunięcie wyborów prezydenckich, odpowiedział, że powinny się odbyć w zaplanowanym terminie, gdyż w dłuższej perspektywie może nastąpić bardzo wiele nieprzewidzianych okoliczności, np. jesienią może nastąpić nawrót koronawirusa.
Źródło: onet.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment