Wiadomości

GIS ostrzega przed barszczem Sosnowskiego

Latem dochodzi do największej ilości poparzeń barszczem Sosnowskiego – jego toksyczności sprzyja wilgoć i wysoka temperatura powietrza. Wydzielany przez niego olejek eteryczny może unosić się w powietrzu nawet w odległości kilkunastu metrów od miejsca występowania.

To jedna z największych roślin zielnych na świecie, która do Polski została sprowadzona z Kaukazu jako roślina pastewna. Ze względu na zawartość substancji toksycznych zrezygnowano w jego uprawy – obecnie barszcz Sosnowskiego objęty jest prawnym zakazem uprawy, rozmnażania i sprzedaży.

Rośnie jednak wzdłuż strumieni, na skarpach rowów, obrzeżach pól i lasów, a także na łąkach i pastwiskach. Wygląd ma dość charakterystyczny: przypomina koper z białymi kwiatami i łodygami pokrytymi purpurowymi plamkami.

W soku i olejkach eterycznych barszczu Sosnowskiego występują furanokumaryny, które pod wpływem promieniowania słonecznego powodują u człowieka wysypkę, zaczerwienienia, opuchliznę czy owrzodzenie. Objawy pojawiają się po kilku (lub kilkunastu) godzinach, co sprawia, że często nie od razu orientujemy się, co stało się ich powodem.

Osoby, których dosięgnęły furanokumaryny, doświadczają również nudności, wymiotów, bólu głowy, obrażeń układu oddechowego i oczu, a nawet wstrząsu anafilaktycznego.

Jak uchronić się przed poparzeniem?

Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny nie powinno się przede wszystkim dotykać roślin przy użyciu gołych rąk, a przebywając nieopodal barszczu Sosnowskiego powinno się zwrócić szczególną uwagę na ochronę skóry i dróg oddechowych (!) przed promieniowaniem UV: mieć na sobie okulary i kremy z filtrem, „odzież z nienasiąkliwych tworzyw sztucznych zakrywającą skórę”, czy maskę ochronną.

Jak postępować, jeśli wystąpi oparzenie barszczem Sosnowskiego?

Po pierwsze: przemyć skórę letnią wodą z mydłem, umyć wszystkie przedmioty i wyprać ubrania, które miały kontakt z barszczem oraz przez 48 godzin unikać ekspozycji na słońce. Jeżeli na skórze pojawiają się (nierozerwane!) pęcherze, można miejscowo stosować na nie kremy kortykosteriodowe.

Jeśli kontakt z rośliną miały oczy, należy dokładnie je przemyć, chronić przed światłem i koniecznie skonsultować się z okulistą. Nie należy dotykać mienionych miejsc na skórze, warto za to stosować na nie okłady z lodu, a dobór lekarstw czy maści skonsultować z lekarzem.

W przypadku silnego poparzenia i występujących problemów oddechowych należy wezwać pogotowie ratunkowe.

Źródło: mamadu.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Niebezpieczne trzęsienie ziemi w Turcji. Zginęła 14-latka

We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…

2 tygodnie temu

Wypadek podczas drag race w Krośnie – helikoptery, karetki, dramat na lotnisku

Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…

4 tygodnie temu

IMGW bije na alarm. Noc z soboty na niedzielę może zaskoczyć

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…

4 tygodnie temu

Oto dokładna data końca świata. Czy mamy powody do obaw?

Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…

1 miesiąc temu

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

2 miesiące temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

2 miesiące temu