Emeryci mówią, czego oczekują od przyszłego prezydenta: trzynastka, wyższa waloryzacja…

Lepsza dostępność służby zdrowia, wyższa waloryzacja świadczeń i 1300 zł minimalnej emerytury – takie są najważniejsze oczekiwania polskich seniorów wobec nowego prezydenta, którego wybierzemy już za 4 dni.

Zarówno Andrzej Duda, jak i Rafał Trzaskowski wiele obiecują seniorom w kampanii wyborczej. Nic dziwnego, wszak to prawie 10-milionowa grupa wyborców, o których głosy trzeba zawalczyć przed drugą turą. Dlatego kandydaci prześcigają się w składaniu obietnic dotyczących najważniejszych spraw dla seniorów. Zdaniem Dudy to m.in. wypłacanie 13. i 14. świadczeń czy wprowadzenie emerytur stażowych. Z kolei Trzaskowski zapowiada emerytury bez podatku i podniesienie świadczeń dla kobiet o 200 zł, za każde wychowane dziecko.

Sprawdziliśmy, czy te deklaracje są zbieżne z oczekiwaniami nestorów. – Pokładamy duże nadzieje w każdym z dwóch kandydatów. Emeryci dzwonią i piszą w tej sprawie. Chcieliby podwyższenia do 1300 zł minimalnej emerytury, emerytury bez podatku, lepszej dostępności do służby zdrowia, więcej leków darmowych 70 plus (a nie 75 plus) oraz wyższej waloryzacji świadczeń (co najmniej o 90 zł) – wymienia Elżbieta Ostrowska, przewodnicząca Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.

Kazimierz Jędruszczak (79 l.)
Musi utrzymać 13-tkę

Od prezydenta oczekuję, że utrzyma trzynastą emeryturę i spowoduje, że roczne waloryzacje rent i emerytur będą większe jak do tej pory. Liczę też na znaczące podwyżki naszych świadczeń.

Grzegorz Guth (67 l.)
Niech zajmie się składkami

Oczekuję, że nowy prezydent zajmie się sprawami ubezpieczeń społecznych. Jestem emerytem i prowadzę firmę. Dwa razy płacę składki zdrowotne, od emerytury i działalności gospodarczej. To nonsens.

Roman Wysocki (68 l.)
Emerytury bez podatku

Liczę na to, że nowy prezydent sprawi, że my seniorzy nie będziemy płacili podatków od emerytur. Oczekuję również, że utrzyma trzynastki i bezpłatne leki dla emerytów po 75 roku życia.

Tatiana Szlauer (74 l.)
Niech łączy, a nie dzieli

Oczekuję od nowego prezydenta, by był mądry, merytoryczny i nie dzielił społeczeństwa na lepszych i gorszych. Pragnę, by był prezydentem wszystkich niezależnie od wyznania czy orientacji seksualnej.

Źródło: se.pl