Duda tak WKURZONY nie był jeszcze nigdy! „PRECZ z kłamstwem!”

W poniedziałek wspólne oświadczenie wygłosili ubiegający się o kolejną kadencję prezydent Andrzej Duda i szefowa jego sztabu programowego, Beata Szydło. Prezydent zapowiedział, że jeśli ponownie zostanie wybrany, to nigdy nie podpisze ustaw o likwidacji 500+ i podwyższeniu wieku emerytalnego. Temat 500 plus powrócił w wieczornej rozmowie telewizyjnej z Dudą. No i się zaczęło! Prezydent mocno się zezłościł.

W czasie wspólnego oświadczenia Andrzej Duda i szefowa jego sztabu programowego, Beata Szydło, odnieśli się do kwestii związanych z programem 500 plus i sprawy wieku emerytalnego. Oboje podkreślili, że program w razie kolejnej prezydentury Dudy, 500 plus zostanie, a wiek emerytalny nie będzie podwyższony. – Prezydent Andrzej Duda gwarantuje utrzymanie programów społecznych wprowadzonych przez rząd PiS, w tym Rodzina 500 Plus – powiedziała Szydło. W poniedziałek wieczorem prezydent Duda był gościem programu Polsat News. Rozmowa dotyczyła także sprawy 500 plus. Duda mówił jasno: – Ja nigdy nie podpiszę ustawy, która będzie to 500 plus odbierała, bo uważam, że nie można tego zrobić, bo jest to fundament bezpieczeństwa polskiej rodziny.

Dopytany, o to czy jeśli dojdzie do dramatycznej sytuacji i będzie potrzeba zwiększenia zasiłku bezrobotnym, w związku z sytuacją spowodowaną przez koronawirus, dopuszcza możliwość, by najbogatsi nie brali 500 plus odparł: – Będę apelował, aby nie pobierali. Jeżeli komuś wystarcza na normalne funkcjonowanie, będę apelował, by przynajmniej przez jakiś czas nie pobierał 500 plus, będę apelował, ale nie zabierał. Uważam, że państwo polskie nie może zabierać nikomu świadczeń. Kategoryczna niezgoda – podkreślił.

No i się zaczęło! W sieci lawinowo pojawiły się komentarze głoszące, że Duda chce zabrać bogatym 500 plus. To zdenerwowało prezydenta, który postanowił uciąć te komentarze: – Precz z manipulacją i kłamstwem! Oto moja prawdziwa wypowiedź co do 500+ : Kategoryczne NIE dla odbierania komukolwiek 500+! – napisał w nocy na Twitterze, a do wpisu dodał nagranie z fragmentem wywiadu.

Źródło: se.pl