Duda powołał zespół ds. sędziów pokoju. W pracach nad projektem miała wcześniej uczestniczyć jego córka

Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o powołaniu zespołu do spraw sędziów pokoju. W piątek w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczyste wręczenie aktów powołania. W imieniu prezydenta dokona tego szefowa jego kancelarii, Grażyna Ignaczak-Bandych.

Zespół będzie opracowywał koncepcję legislacyjną wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji sędziów pokoju. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka przekazała, że na czele zespołu stanie profesor Piotr Kruszyński, który został rekomendowany przez Pawła Kukiza. Podkreśliła jednocześnie, że jest to wybitny znawca procedury karnej i uznany autorytet prawniczy.

Andrzej Duda powołał zespół ds. sędziów pokoju

Jak wskazała Paprocka, w skład zespołu wejdą również przedstawiciele ministra sprawiedliwości i pierwszej prezes Sądu Najwyższego, a także doradcy prezydenta, między innymi Łukasz Rzepecki. Sekretarzem zespołu będzie minister Paweł Mucha. W zespole znajdą się również legislatorzy z Biura Prawa i Ustroju Kancelarii Prezydenta RP.

Inauguracyjne posiedzenie zespołu, w którym weźmie udział prezydent Andrzej Duda, ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Piątkowa uroczystość wręczenia aktów powołania rozpocznie się o godzinie 10:00.

Projekt dot. sędziów pokoju. Jarosław Kaczyński miał dać „zielone światło”

Już w 2019 roku Prawo i Sprawiedliwość proponowało utworzenie urzędu sędziów pokoju. Tacy sędziowie – jak wskazywano – mieliby zajmować się rozpatrywaniem drobnych spraw karnych, takich jak odmowa przyjęcia mandatu i kradzieże ze sklepów. Zdaniem pomysłodawców rozwiązanie odciążyłoby sądy (co roku takich „drobnych spraw” jest w sądach około 500 tysięcy). Jak wskazywano, sędziowie pokoju nie musieli posiadać wykształcenia prawniczego, a jedynie „życiowe doświadczenie”. Musieliby też mieć ukończone 35 lat.

W grudniu 2020 roku pojawiły się doniesienia, że nad projektem dot. sędziów pokoju pracowała Kinga Duda, która wówczas była doradczynią społeczną głowy państwa i miała przygotowywać opracowania i analizy prawne w tej sprawie. Wówczas spekulowano nawet, że córka prezydenta może nawet stanąć na czele zespołu – doradczynią prezydenta już jednak nie jest. Kancelaria Prezydenta nie ujawniła treści napisanego przez nią opracowania, które miało dotyczyć sędziów pokoju.

Z kolei Paweł Kukiz w lutym 2019 roku mówił, że wprowadzenie instytucji sędziów pokoju w życie jest jednym z głównych postulatów jego ugrupowania. W tej sprawie konsultował się dwa lata temu z Andrzejem Dudą i Zbigniewem Ziobrą, którzy wyrazili przychylne opinie. – Zrobię wszystko, by instytucja sędziów pokoju została wprowadzona w życie – deklarował wówczas Kukiz.

Wirtualna Polska informowała pod koniec roku, że na powodzeniu projektu zależy także Jarosławowi Kaczyńskiemu, który miał dać na przeforsowanie ustawy w tej sprawie „zielone światło”. Sam projekt nazywano kolejnym krokiem do wzmocnienia współpracy PiS z Kukiz’15.

Źródło: gazeta.pl