Druzgocące wiadomości z południa Polski. Szaleniec zabił matkę i poważnie ranił sąsiadkę

Wiadomości, jakie napływają z południowej części kraju, są wyjątkowo drastyczne. Właśnie tam mężczyzna postanowił zaatakować i zabić własną matkę. Potem poszedł do sąsiadki, by ją zranić. Szczegóły ataku są wstrząsające.

Wiadomości z Małopolski przyprawiają o gęsią skórkę. Doszło tam do okropnej tragedii – syn zaatakował matkę, a zadane rany okazały się dla niej śmiertelne. następnie udał się do mieszkającej nieopodal sąsiadki i ją także okaleczył. Użył do tego niepozornego narzędzia, jakie w jego rękach przemieniło się w śmiertelnie niebezpieczną broń.

Przerażające wiadomości z południa kraju. Mężczyzna zaatakował dwie kobiety

Około godziny 16:00 w poniedziałek doszło do nadzwyczaj przerażającego zdarzenia we Florynce. 30-letni mężczyzna zaatakował swoją matkę. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że mężczyzna rozciął jej brzuch. 63-latka nie miała szans na przeżycie tak ciężkich obrażeń. To jednak koniec – po dokonaniu zbrodni oprawca wybiegł z domu jednocześnie zdejmując z siebie ubrania. Udał się do domu 78-letniej sąsiadki.

Tę kobietę również zaatakował. Wziął nożyczki i rzucił się na seniorkę. Jak podaje serwis RMF24, za pomocą swojego narzędzie wydłubał jej oczy. Znalazła ją wnuczka, która natychmiast zawiadomiła wszystkie służby.

– Około godz. 16 policja otrzymała zgłoszenie od wnuczki 78 – letniej kobiety, która została poważnie ranna – powiedziała Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Po ranną kobietę przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Została przetransportowana do szpitala w Krakowie.

Mężczyzna miał problemy psychiczne. Zajmie się nim prokuratura

Zaraz po otrzymaniu powiadomienia o rannej 78-latce policja dostała kolejne zgłoszenie, tym razem dotyczące odnalezienia zwłok. Z ustaleń służb wynika, że morderca najpierw zabił matkę, a potem zaatakował sąsiadkę. Zanim zdążył uciec został zatrzymany przez innych mieszkańców Florynki, którzy obezwładnili oprawcę i czekali na przyjazd mundurowych.

– Około godz. 16. 20, policja otrzymała drugie zgłoszenie, tym razem dotyczące zabójstwa. Ofiarą była 63 – letnia kobieta – opowiada Cisło.

Jak udało się ustalić, 30-latek miał w przeszłości problemy psychiczne. Niewykluczone, że to, co zrobił w poniedziałek, jest wynikiem powrotu zaburzeń na skutek, na przykład, odstawienia leków. To będzie ustalać prokuratura, która już jest na miejscu zbrodni. Prokurator już zadecydował o umieszczeniu zabójcy na obserwacji psychiatrycznej.

Źródło: pikio.pl