Wiadomości

Dowód z wypadku Szydło zniszczony skutecznie. Dane stracono bezpowrotnie

Nie wiadomo, kto konkretnie to zrobił. Nie da rady też przesądzić, czy stało się to przypadkiem, czy celowo. Pewne jest to, że nie da się odzyskać danych z uszkodzonej płyty będącej dowodem w sprawie wypadku rządowej kolumny Beaty Szydło. Taką opinię zaprezentowali biegli na rozprawie przed oświęcimskim sądem.

Dowód z wypadku Szydło w Oświęcimiu został zniszczony skutecznie – ocenili biegli.  Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Wątpliwości dotyczących postępowania, którego celem jest wyjaśnienie, jaki dokładnie był przebieg wypadku, do którego doszło w lutym 2017 roku w Oświęcimiu. W wyniku zderzenia limuzyny z seicento ranna została premier Beata Szydło oraz oficer BOR.

Prawicowe i narodowe media błyskawicznie wówczas wydały wyrok – okrzyknięto, że nie ma wątpliwości, iż za wypadek winę ponosi młody kierowca czerwonego seicento Sebastian Kościelnik. 21-latek został zatrzymany. Później sąd orzekł, że to zatrzymanie było bezzasadne. Ale proces w sprawie samego wypadku trwa i dziwnych okoliczności przybywa.

Wiosną okazało się, że w tajemniczy sposób zniszczony został jeden z najważniejszych dowodów w sprawie – płyty z nagraniem z kamery monitoringu. Zniszczenie dowodu potwierdziło to biuro prasowe Sądu Okręgowego w Krakowie, który nadzoruje działanie sądu rejonowego w Oświęcimiu, gdzie znajdują się akta całego postępowania.

Stracone bezpowrotnie

– Nie da się odzyskać danych z uszkodzonej płyty będącej dowodem w sprawie wypadku rządowej kolumny Beaty Szydło, do którego doszło w lutym 2017 roku w Oświęcimiu – orzekli w czwartek na rozprawie w Oświęcimiu biegli z Biura Ekspertyz Sądowych z Lublina, którzy zbadali płytę. Jak podaje TVN24, eksperci stwierdzili, że dane zostały utracone bezpowrotnie, a uszkodzenie płyty było mechaniczne.

Prokuratura Okręgowa w Krakowie zapewniała, że przesłała do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wszelkie dowody „nieuszkodzone”. Sąd jednak zaprzeczył. W końcu prokuratura zmieniła zdanie i przyznała, że uszkodzenie jednej z płyt zauważono już podczas śledztwa.

Dowód bez znaczenia?

Prokurator okręgowy z Krakowa Rafał Babiński zapewnił jednak, że zniszczony dowód „nie ma żadnego znaczenia dla dalszego sprawy, bo to nagranie nie obejmuje miejsca zdarzenia przejazdu kolumny”.

Sprawę uszkodzenia dowodu w sprawie wypadku rządowego pojazdu prowadzi prokuratura w Nowym Sączu. Jak sugerowała „Gazeta Wyborcza”, nie przypadkiem to śledztwo trafiło właśnie tam. Dziennik pisał, że na czele tej prokuratury stoi śledczy awansowany przez Zbigniewa Ziobrę, który często uczestniczy w imprezach organizowanych przez polityków PiS i utrzymuje z nimi kontakty towarzyskie.

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

45 sekund temu

Nadciągają burze, silne opady i grad. IMGW wydał ostrzeżenia

Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…

8 minut temu

Papież Franciszek nie żyje – żegna go cały świat

W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…

30 minut temu

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

20 godzin temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

20 godzin temu

Martyna Wojciechowska zrywa z wielkanocną tradycją. „To nie powinność”

Martyna Wojciechowska od lat udowadnia, że nie boi się wyznań i potrafi działać niestandardowo. W…

20 godzin temu