Wiadomości

Donald Tusk chce obniżać raty kredytów? „Mieszkanie nie może być przywilejem bogaczy”

Mieszkanie dla młodych ludzi powinno być standardem i nie może być przywilejem bogaczy. Dlatego proponujemy doprowadzić do tego, żeby rata kredytu wróciła do poziomu z końca minionego roku – powiedział w Puławach szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

Donald Tusk podczas czwartkowego spotkania z mieszkańcami Puław (woj. lubelskie) pytany był m.in. o sposoby rozwiązania problemu drogich mieszkań dla młodych ludzi. Szef PO przyznał, że „mieszkanie dla młodych ludzi powinno być standardem i nie może być przywilejem bogaczy”. „Wiadomo, że mieszaknia nie dostajemy z dnia na dzień, może trzeba wziąć kredyt, może samemu zbudować, ale to musi być osiągalne. Nie podzielam poglądu, że mieszkanie należy się każdemu, bez względu czy coś robi w tym kierunku czy nie. Trzeba na to mieszkanie zarobić, ale powinno być ono dostępne dla każdego, kto pracuje” – powiedział.

Przypomniał, że Platforma Obywatelska miała kilka programów mieszkaniowych dla młodych ludzi, które dotyczyły dotowania kredytów na mieszkanie lub budowę domu.

„Dzisiaj mamy na pokładzie pożar, dlatego proponujemy, biorąc pod uwagę gigantyczne pieniądze, jakie zarabiają banki czy firmy energetyczne na drożyźnie, doprowadzić do tego, żeby rata kredytu wróciła do poziomu z końca minionego roku” – przekonywał.

Zdaniem Tuska „nie jest łatwo zdusić inflację, ale dziś trzeba zrobić wszystko, aby raty kredytów nie zabiły młodych ludzi, którzy są płatnikami kredytu hipotecznego i nie chcieliby sprzedawać mieszkania czy domu”.

„To jest rzecz absolutnie najważniejsza, dlatego mogę powiedzieć odpowiedzialnie, że dziesiątki miliardów złotych każdego roku jest wyrzucanych w błoto, między innymi poprzez idiotyczne niedokończone, zmarnowane inwestycje. Mądre wykorzystanie tych funduszy mogłoby pomóc kredytobiorcom, tylko to wymaga samodyscypliny” – podkreślił. „Kiedy byłem premierem to kancelaria prezesa rady ministrów, czyli bezpośrednia administracja, moje zaplecze kosztowała 100 milionów złotych. Morawiecki i jego bezpośrednie zaplecze to jest prawie 900 milionów złotych” – powiedział.

W jego ocenie państwo musi przede wszystkim doprowadzić do tego, że osoba ciężko pracująca nie będzie miała mniej pieniędzy, niż osoba niepracująca. „Żeby młodzi ludzie, którzy wchodzą na rynek pracy uwierzyli znowu w to, że praca daje owoce i warto pracować” – podkreślił.

Źródło: se.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

2 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

2 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

2 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

2 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

2 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu