Czytelniczka: „Obiecał, że dla mnie odejdzie od żony. Po kilku dniach wszystko się zmieniło”

Romans, choć to zaskakujące, pociąga wielu ludzi. Ponoć o tym, czy zaistnieje, decyduje przypadek. Jeśli kobieta i mężczyzna wyczują między sobą wielkie pożądanie, czasem małżeński stan cywilny każdego z nich nie stanowi żadnej przeszkody. Jednak życiem nie rządzi jedynie namiętność, w końcu w grę zaczynają wchodzić prawdziwe uczucia i miłość. Nasza czytelniczka opisała, jak romansowa relacja skończyła się u niej.

– Obiecał, że dla mnie odejdzie od żony. Po kilku dniach wszystko się zmieniło – pisze w wiadomości do redakcji czytelniczka. Mimo wielkich obietnic mężczyzna zdecydował się powrócić do życia sprzed romansu. Dlaczego?

Romans: obiecujące początki

-Poznałam go na bankiecie firmowym. Przyszedł towarzyszyć swojej żonie, a mojej koleżance z pracy. Kilka spojrzeń i byłam już zakochana, nie wiem nawet, jak i kiedy zaczęliśmy flirtować. Na pożegnanie wsunęłam mu mój numer telefonu zapisany na serwetce w kieszeń marynarki – opisuje czytelniczka.

Spotkania przyszły niedługo potem. Mimo że oboje wiedzieli, że źle postępują, było między nimi coś wyjątkowego.

– Było coraz bliżej fizycznej bliskości. Powiedziałam mu, że dojdzie do niej tylko pod warunkiem, że zostawi żonę. Zrobił to następnego dnia. Seks był fantastyczny – opisuje czytelniczka.

Wielka miłość kontra rodzina

Jego żona zareagowała w bardzo dziwny sposób. Kazała mu zostać, obiecując, że zapomni o zdradzie. Miałoby to być dla dobra ich dzieci. Gdy się nie zgodził, zagroziła, że odbierze sobie życie.

-Wrócił do mnie przerażony, ale obiecał, że jakoś udobrucha żonę. Następnego dnia kochaliśmy się namiętnie. Po czym znów wrócił do domu, niestety dzwonił coraz rzadziej, w końcu w ogóle przestał się odzywać – relacjonuje czytelniczka.

Kobieta została zupełnie sama. Straciła kontakt ze swoim ukochanym. Od znajomych dowiedziała się, że mężczyzna znów wiedzie swoje stare życie u boku żony, która w mediach społecznościowych chwali się szczęściem swojej rodziny.

-Czuję się wystawiona, wykorzystana. Czy to nauczka za to, że byłam kochanką? – pyta czytelniczka.

1

Zaczęło się od niewinnej kawy. Między kochankami narodziło się wielkie pożądanie. Od początku wiedzieli, że robią źle, jednak jak opisuje czytelniczka, nie mogli tego powstrzymać.

2

– Robiliśmy razem szalone rzeczy, czułam się przy nim lepsza, mądrzejsza i piękniejsza, zakochałam się na całego – wyznaje czytelniczka.

3

Teraz kobieta została zupełnie sama. Nie wie co ze sobą zrobić, czuje się oszukana i zawiedziona.

Źródło: lelum.pl