Makabryczne odkrycie na wysypisku odpadów w Czerwonym Borze (woj. podlaskie). Pracownica natknęła się foliowe zawiniątko. Nikt się nie spodziewał, że będzie zawierać tak potworny pakunek. W środku były zwłoki noworodka. Relacje pracowników zakładu, którzy znaleźli ciało maleństwa, są bardzo drastyczne. Już wiadomo, że był to chłopczyk, który urodził się żywy. Śledztwo toczy się w kierunku zabójstwa.
Przerażającego odkrycia dokonano 8 maja na terenie Zakładu Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów w Czerwonym Borze (pow. zambrowski). W piątkowe popołudnie kobieta pracująca przy taśmie natknęła się na foliowe zawiniątko – podała „Gazeta Współczesna”. Jak relacjonował lokalny serwis, pracownica wytrząsnęła je na taśmę i ze środka coś wypadło. Widok, jaki się ukazał oczom pracowników zakładu, był makabryczny.
UWAGA! DRASTYCZNY OPIS!
Według słów załogi, jak przekazała „Gazeta Współczesna”, coś, co wypadło na taśmę, wyglądało jak „oskórowany królik”. Po bliższym przyjrzeniu się jednak pracownicy uznali, że to ciało noworodka. „Miało nóżki i rączki podkurczone, wciśniętą główkę” – czytamy w lokalnym serwisie. Wstrzymano pracę zakładu i wezwano służby.
– Dotarłem na miejsce jeszcze przed przyjazdem policji. Widok był makabryczny. Wciąż mam go przed oczami – przyznał „Gazecie Współczesnej” Mieczysław Kaczyński, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zambrowie, spółki zarządzającej zakładem w Czerwonym Borze.
Ciało noworodka na wysypisku. To było zabójstwo
Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja i prokuratura. Pierwsze czynności były prowadzone pod nadzorem prokuratury w Zambrowie. Śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Łomży.
Ciało noworodka trafiło do zakładu medycyny sądowej, gdzie przeprowadzono sekcję zwłok. Była ona wyjątkowo trudna i trwała wiele godzin. Wiadomo, że to chłopczyk, który urodził się żywy. Przyczyną zgonu dziecka był uraz wielomiejscowy – poinformował Fakt24 prokurator Rafał Kaczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży. Konieczne będę do wykonania dodatkowe badania.
Łomżyńska prokuratura wszczęła więc śledztwo w sprawie zabójstwa chłopczyka. Trwa poszukiwanie matki dziecka. Śledczy ze względu na dobro postępowania nie udzielają żadnych szczegółowych informacji.
Śledztwo w sprawie znalezionych zwłok noworodka
W jaki sposób ciało chłopczyka trafiło na wysypisko? To jest przedmiotem śledztwa łomżyńskiej prokuratury, która będzie m.in. analizować nagrania z kamer podzambrowskiego zakładu. To będzie o tyle trudne, że przywożone są tam śmieci aż z 26 gmin – 21 z województwa podlaskiego i 5 z Mazowsza.
– Dziennie przyjeżdża tu kilkadziesiąt samochodów. Oczywiście każdy transport został nagrany przez kamery monitoringu. Natomiast, w którym samochodzie były zwłoki? Nie potrafię powiedzieć. To już zadanie organów ścigania. Równie dobrze, ktoś z Polski mógł przyjechać i wyrzucić zawiniątko do śmietnika w Zambrowie, czy w Wysokiem Mazowieckiem. Tak też mogło się zdarzyć – wyjaśniał w rozmowie z „Gazetą Współczesną” prezes Mieczysław Kaczyński.
Źródło: fakt.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment