Wiadomości

Była uwięziona 27 godzin w windzie w potwornym upale. Uratowało ją tylko wino

Winda dla osób mieszkających w wysokich blokach, a zwłaszcza dla osób starszych, nierzadko jest prawdziwym wybawieniem. Niestety w tym przypadku okazała się niespodziewanie śmiertelną, rozgrzaną pułapką. Ostatnią deską ratunku dla uwięzionej kobiety okazało się jednak wino.

Winda jest wyposażeniem budynku, bez którego wielu z nas na ten moment nie wyobraża sobie nawet życia. Nie da się ukryć, że codzienne kursowanie kilka, a czasem nawet kilkanaście piętek w górę i dół kilka razy, może być niezwykle uciążliwe, zwłaszcza gdy musimy coś na to piętro wnieść. Pamiętajmy jednak, że winda to mimo wszystko nic innego, jak zwykłe urządzenie, które może się ulec awarii.

Na szczęście te nowocześniejsze wyposażone są w szereg zabezpieczeń, jak i posiadają przyciski alarmowe, które potrafią ściągnąć pomoc w momencie, kiedy zatrzymamy się nieoczekiwanie pomiędzy piętrami. Problem pojawia się w momencie, gdy utkniemy w nieco starszym modelu, tak jak pewna biedna kobieta.

Winda stała się dla niej pułapką na ponad dobę

Do całej sytuacji doszło w Padwie na północy Włoch. Kobieta mieszkająca w starej kamienicy chciała przetransportować skrzynkę wina ze swojego mieszkania do piwnicy. Chcąc ułatwić sobie drogę, skorzystała z widny, która nieoczekiwanie zatrzymała się pomiędzy piętrami.

Niestety winda miała już swoje lata i nie posiadała przycisku alarmującego, więc kobieta zaczęła głośno wołać o pomoc. Niestety nikogo wokół nie było, a temperatura w tym dniu sięgała nawet 40 stopni. Co gorsze, 50-latka nie wzięła ze sobą telefonu, ponieważ sądziła, że w mieszkaniu nie będzie jej tylko przez chwilę.

Uratowało ją wino

W końcu jej córka zaczęła się niepokoić, że 50-latka nie odpowiada na telefony i postanowiła odwiedzić ją osobiście. Dzięki temu kobieta w końcu mogła uwolnić się ze swojego koszmaru po 27 godzinach spędzonych w windzie. Na miejsce zostali wezwani strażacy oraz pogotowie.

Okazało się, że 50-latka chcąc uniknąć odwodnienia, zaczęła pić wino, które ze sobą wiozła. Ten jakże błyskotliwy pomysł uratował ją i zapewnił niezbędne płyny konieczne przy tak wysokich temperaturach. Miejmy nadzieję, że już nigdy nie znajdzie się w podobnej sytuacji, a nawet jeśli, to oby miała przy sobie telefon, aby w porę zawiadomić kogoś o tym, co się stało.

Źródło: pikio.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

2 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

2 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

2 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

2 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

2 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu