Brutalnie zgwałconej 11-latce odmówiono aborcji. Dziecko walczy teraz o życie

Gwałt jest jednym z najstraszniejszych przestępstw, jakie można sobie wyobrazić. Światowe media obiega właśnie historia 11-latki, która została wykorzystana seksualnie przez partnera babci i zaszła w ciąże. Odmówiono jej aborcji, a dziecko urodzone przez nią w 23 tygodniu walczy obecnie o życie, jednak lekarze nie dają mu wielkich szans.

Gwałt jest szczególnie piętnowanym społecznie przestępstwem, które zawsze oburza i przeraża. Światowa opinia publiczna jest wstrząśnięta tragicznym losem 11-letniej dziewczynki z Argentyny, która została zgwałcona przez 65-letniego partnera babci. Dziecko zaszło w ciążę. Dowiedziało się o niej dopiero 23 stycznia, a wcześniej nie powiedziało najpewniej nikomu o swojej ogromnej tragedii.

Gwałt na 11-latce wstrząsnął światem

Nastolatka dwukrotnie próbowała odebrać sobie życie. Szybko wystąpiono o aborcję, gdyż lekarze stwierdzili, że ciąża jest zagrożona, a dziewczynka może umrzeć przez komplikacje. Chociaż zabieg jest teoretycznie legalny, jeśli do zapłodnienia dojdzie wskutek gwałtu, władze odmówiły 11-latce tego prawa.

Wysoko postawieni działacze przekonywali, że tak naprawdę chce ona donosić ciążę i wcale nie stara się o przeprowadzenie aborcji. Wielu lekarzy odmówiło przeprowadzenia zabiegu, doszło do protestów środowisk konserwatywnych. Na drodze stanęły także względy proceduralne, gdyż dziewczynka oficjalnie znajdowała się pod opieką babci, która nie mogła podjąć w jej imieniu decyzji, ponieważ to właśnie partner kobiety okazał się gwałcicielem.

Dziewczynka była przerażona swoim stanem i nie do końca zdawała sobie sprawę z tego, co właściwie się z nią dzieje. W rozmowie z terapeutką prosiła o usunięcie „tego, co umieścił w niej” oprawca. Wszelkie błagania nie przyniosły jednak pożądanego skutku.

Dramatyczny poród rozpoczął na nowo dyskusję o dostępie do aborcji

Ostatecznie 11-latka w 23 tygodniu ciąży urodziła poprzez cesarskie cięcie. Noworodek walczy obecnie o życie, jednak lekarze nie dają mu dużych szans.

– Uratowaliśmy życie 11-letniej dziewczynki, która przez miesiąc była torturowana przez prowincjonalny system opieki zdrowotnej – powiedziała w rozmowie jedna z lekarek, która odbierała poród.

Historia nastolatki sprowokowała falę ogromnych protestów oraz manifestacji. Sprawa jest obecnie nagłaśniana przez największe na świecie media, gdyż jej brutalizm i dramatyzm okazują się naprawdę przerażające. Poza tym prowokuje oczywiście dyskusję na temat dostępności aborcji, szczególnie gdy do zapłodnienia dojdzie wskutek gwałtu.

Źródło: pikio.pl