– Dzisiaj Jarosław Kaczyński jest gwarantem tego, że ten projekt pod nazwą Zjednoczona Prawica może kontynuować swoje rządy – powiedział w RMF FM Joachim Brudziński (PiS), wyrażając przekonanie, że lider partii będzie ponownie kandydował na to stanowisko. Brudziński opowiadał też o wakacyjnych spotkaniach z Kaczyńskim.
Brudziński zapytany w sobotę w radiu RMF FM, kiedy odbędzie się kongres PiS, odpowiedział, że ma nadzieję, że „czerwiec to jest ten miesiąc”. Zaznaczył, że „tak naprawdę decyzja jest tutaj po stronie służb sanitarnych, epidemiologicznych”. – Musimy mieć możliwość i zgodę odpowiednich służb sanitarnych na to, aby odpowiednia liczba delegatów się w jednym miejscu mogła zebrać – zaznaczył.
Dopytywany, czy Jarosław Kaczyński będzie się ubiegał o funkcję prezesa PiS, odparł: „Jestem o tym przekonany, że tak”. – Dzisiaj Jarosław Kaczyński jest gwarantem tego, że ten projekt pod nazwą Zjednoczona Prawica może kontynuować swoje rządy – powiedział Brudziński.
Brudziński o Kaczyńskim: nie było tak, żeby ze mną spędzał wakacje
Polityk był też pytany o relacje z wicepremierem i prezesem PiS. – Byłbym skrajnym kabotynem i skrajnie zadufanym człowiekiem, gdybym twierdził, że Jarosław Kaczyński spędza ze mną wakacje – mówił. – Czasami, będąc na wakacjach ze swoimi znajomymi, z którymi spędza je od lat, daje się nam zamówić, żeby wpaść na jeden dzień na Pomorze Zachodnie. Wtedy albo popłyniemy na Zalew Szczeciński albo przy okazji wizyty na Wawelu jedziemy na jeden dzień w Beskid Sądecki – wyjaśniał.
– Nigdy nie było tak, żeby Jarosław Kaczyński ze mną spędzał wakacje albo żebym Jarosława Kaczyńskiego na wspólne wakacje namawiał – podsumował gość Krzysztofa Ziemca.
Pytany, czy premier Mateusz Morawiecki będzie wiceprezesem, stwierdził, że o tym zdecyduje Rada Polityczna na wniosek nowo wyłonionego szefa partii.
Brudziński o Solidarnej Polsce: mamy wystarczająco dużo wrogów na zewnątrz
Brudziński odniósł się również do stanowiska Solidarnej Polski ws. głosowania nad ustawą wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE; ratyfikacja przez państwa członkowskie jest potrzebna dla uruchomienia Funduszu Odbudowy; Solidarna Polska głosowała przeciwko.
Wiceprezes PiS przyznał, że nie rozumie stanowiska SP, ale podchodzi do niego z szacunkiem. – Jedno trzeba moim kolegom z Solidarnej Polski oddać – są w tym wszystkim konsekwentni i wiarygodni. Zbigniew Ziobro i politycy Solidarnej Polski uważali, uważają i pewnie będą uważać, że są tutaj pewne niebezpieczeństwa związane z uwspólnotowieniem długu europejskiego, że są pewne niebezpieczeństwa związane transformacją energetyczną. Ale są w tym konsekwentni. Mówili to od początku – powiedział Brudziński.
Dopytywany, czy Zbigniew Ziobro i jego ugrupowanie poniosą jakąś karę za zagłosowanie przeciw ustawie ratyfikacyjnej odpowiedział, że „mamy wystarczająco dużo wrogów na zewnątrz, żeby teraz jeszcze podgrzewać atmosferę i mówić o jakichś karach”.
Źródło: onet.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment