Bardzo DZIWACZNY wpis Wałęsy. Ludzie osłupieli. O co mu chodzi?!

Ci, którzy odwiedzili facebookowy profil Lecha Wałęsy w niedzielny poranek, musieli być bardzo zdziwieni. Były prezydent uraczył bowiem swoich licznych fanów bardzo dziwacznym wpisem. Obserwatorzy zachodzą w głowę, o co mogło mu chodzić. Nie ma wątpliwości, że to bardzo tajemnicze słowa ze strony Wałęsy. A może się po prostu pomylił?

Lech Wałęsa w mediach społecznościowych czuje się jak ryba w wodzie. Jeszcze jakiś czas temu brylował głównie w serwisie Wykop. Teraz zaś najchętniej udziela się i komunikuje z fanami za pośrednictwem Facebooka. Najczęściej Wałęsa komentuje bieżące sprawy, nie stroniąc od ostrego opisywania polskiej polityki (a przy okazji od ataków na Prawo i Sprawiedliwość). Niekiedy też dzieli się fotkami ze swojego życia codziennego, na przykład ze spacerów, czy wizyt u lekarza. Ale dziś, po najnowszym wpisie wszyscy zachodzą w głowę: o co mu chodziło tym razem? „Do sprawdzenia” – napisał Wałęsa ku zdumieniu ludzi. W komentarzach ludzie żartowali i głowili się, co to ma znaczyć. Na szczęście po kilkudziesięciu minutach Wałęsa się zreflektował i dopisał, co dokładnie jest do sprawdzenia. Okazuje się, że według byłego prezydenta „do sprawdzenia” jest wątek odkryć w Wielkim Kanionie, które rzekomo potwierdzają legendę Indian Hopi o „Pradawnych mieszkańcach podziemi”. To chyba jeszcze dziwniejsze!

Źródło: se.pl