Wiadomości

Arianka walczy o każdy oddech

Dlaczego rodzice Arianki zdecydowali się przyjechać do Polski? Bo wiedzieli, że dzięki temu pomogą swojej córeczce. Dziewczynka dosłownie walczy o każdy oddech. Czy w naszym kraju znajdą się dobrzy ludzie, których wzruszy los małej dziewczynki i historia jej rodziny?

Czy uda się pomóc dziewczynce i zebrać potrzebną kwotę? /archiwum prywatne

„Arianna ma roczek, ale nie była w stanie zdmuchnąć świeczek na swoim pierwszym urodzinowym torcie. Nasza córeczka nie stawia swoich pierwszych kroków, nie rozwija się tak, jak dziecko w jej wieku. Arianka walczy o każdy, najmniejszy ruch, o każdy oddech, o każdy dzień… Ma śmiertelną chorobę SMA1. Niezbędna rehabilitacja i sprzęty medyczne to koszmarne koszty, dlatego bardzo prosimy o pomoc…” – piszą rodzice na portalu siepomaga.pl.

By pomóc córeczce przeprowadzili się do Polski, wierząc, że tu będzie miała właściwą rehabilitację. Na Ukrainie zostawili siedmioletniego synka, licząc, że przyjadą po niego, gdy już znajdą mieszkanie i pracę. Niestety, koronawirus pokrzyżował ich plany.

Mama cały czas opiekuje się Arianką, tata – pracuje, by mogli mieć dach nad głową i zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Jednak pieniędzy na rehabilitację córeczki zwyczajnie nie ma, dlatego w tej sytuacji liczy się naprawdę każda złotówka.

Rodzice robią wszytsko, by pomóc córeczce /archiwum prywatne

„W Polsce rozpoczęła się terapia refundowanym lekiem, który ma opóźnić postęp choroby. To dla córeczki ogromna szansa na życie. Żeby jednak utrzymywać ją w jak najlepszym stanie, konieczna jest także rehabilitacja, specjalne sprzęty rehabilitacyjne (gorset, ortezy…) i terapia. To z miesiąca na miesiąc generuje ogromne koszty, których nie jesteśmy w stanie pokryć, dlatego zdecydowaliśmy się poprosić o pomoc…” – piszą rodzice.

Dramatyczny apel kończą słowami: „Nasza maleńka córeczka nigdy nie wyzdrowieje. Nie nauczy się chodzić, nie będzie miała dzieciństwa takiego, jak jej zdrowi rówieśnicy. Możemy jednak zrobić co w naszej mocy, by życie z chorobą było przynajmniej znośne, a może nawet pojawi się w nim szczęście… Bardzo o to prosimy”.

Źródło: interia.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

3 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

3 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

3 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

3 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

3 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

3 dni temu