Andrzej Duda wprowadza podwyżki w Kancelarii. Nawet 2 tys. zł więcej do pensji

Andrzej Duda wprowadza podwyżki w Kancelarii Prezydenta. Mają one wynieść od 500 do 2 tys. zł. Wyższe wynagrodzenia mają objąć nawet 400 osób.

Nowelizacja ustawy dotycząca wynagrodzeń

W poniedziałek (17 sierpnia) senat odrzucił ustawę podwyższającą wynagrodzenia dla polityków i samorządowców. Za odrzuceniem głosowało 48 senatorów, 45 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Nowelizacja ustawy zakładała wyższe wynagrodzenie m.in. dla prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa. Andrzej Duda miałby zarabiać prawie 26 tys. zł miesięcznie (obecnie przekracza 20 tysięcy). Premier z poziomu 11 przeskoczyłby do około 22 tys. zł. Wynagrodzenia dla posłów wyniosłyby ponad 12,5 tys. zł.

Dodatkowo projekt zakładał także pensję dla pierwszej damy. Do tej pory żona prezydenta nie otrzymywała wynagrodzenia z tytułu sprawowanej przez nią funkcji. Po przyjęciu ustawy Agata Kornhauser-Duda miałaby miesięcznie zarabiać 18 tys. zł.

Na podwyżki mogą za to liczyć pracownicy Kancelarii Prezydenta. Jak podaje Rzeczypospolita, zmiana wynagrodzeń ma objąć wszystkich 400 pracowników. Na najwyższe podwyżki mogą liczyć doradcy Andrzeja Dudy oraz szefowa Kancelarii Prezydenta, Halina Szymańska. Dotychczas zarabiali od 6 do 11 tys. zł, po podwyżkach będzie to od 8 do 12 tys. zł.

Ponadto dziennik informuje, że:

Choć zarządzenie wchodzi w życie od 1 września, wyższe pensje mają być wyliczone od… stycznia tego roku, a więc od ośmiu miesięcy wstecz.

Nieoficjalnie urzędnicy Kancelarii Prezydenta tłumaczą, że 6-proc. rezerwową podwyżkę wynagrodzeń zakładano w budżecie na ten rok. Jeden z urzędników Kancelarii powiedział „Rz”:

W zależności od stanu finansów państwa albo z tego mieliśmy skorzystać, albo nie.

Gazeta zwraca uwagę, że Kancelaria dużo zaoszczędziła w okresie epidemii. Zrezygnowano z wielu kosztownych wyjazdów zagranicznych, uroczystości planowanych jeszcze rok wcześniej. Jednak decyzja o podwyżkach dla urzędników, zdaniem Rzeczypospolitej, została podjęta w fatalnym momencie.

Wygląda na to, że prezydent nie wyciągnął żadnych wniosków z ostatnich wydarzeń w Sejmie. A więc przygotowywanych podwyżek dla rządu, samorządowców i posłów, które zbulwersowały opinię publiczną.

Pracownik Kancelarii Prezydenta zarabia średnio 10 tys. zł. W ubiegłym roku wynagrodzenia pracowników kancelarii wyniosły łącznie 53 mln zł.

Źródło: popularne.pl