Andrzej Duda kibicował polskim piłkarzom. Kilka godzin wcześniej podjął decyzję o wydaniu rozporządzenia o wprowadzeniu stanu wyjątkowego

Andrzej Duda kibicował polskiej drużynie podczas czwartkowego meczu z Albanią na Stadionie Narodowym. Kilka godzin wcześniej podpisał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią. Jego zachowanie nie spodobało się wielu internautom i osobom publicznym.

W czwartek 3 września prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o wydaniu rozporządzenia o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego. Decyzja związana jest z obecną sytuacją na granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi.

Andrzej Duda wybrał się na mecz

Stan wyjątkowy będzie obejmował 115 przygranicznych miejscowości w województwie podlaskim oraz 68 miejscowości w województwie lubelskim. W tym okresie zawieszone zostaną między innymi zgromadzenia i imprezy masowe.

Tego samego dnia reprezentacja Polski zmierzyła się z Albanią w meczu kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata. Na trybunach Stadionu Narodowego pojawił się Andrzej Duda, który jest fanem sportowych emocji. Prezydent dopingował biało-czerwonych.

Wielu internautów zauważyło pewien dysonans w zachowaniu głowy państwa. Pod postem prezydenta na Twitterze, w którym pogratulował on reprezentantom Polski wygranego spotkania, pojawiły się bardzo krytyczne komentarze.

Internauci nie kryją oburzenia

Internauci wypominali Andrzejowi Dudzie, że bawił się na sportowej imprezie, podczas gdy części mieszkańców naszego kraju ograniczono wolności i prawa człowieka i obywatela. W komentarzach nie szczędzono prezydentowi gorzkich słów.

– Nie uważa pan, że jest to co najmniej nietaktem, że po ograniczeniu swobody części obywateli swoim rozporządzeniem głowa państwa idzie sobie na meczyk? – zapytała jedna z obserwatorek.

– Komisja Europejska grozi Polsce wstrzymaniem funduszy, kryzys na granicy, opozycja antypatriotyczna niszczy Polskę, a w tym czasie Pierwszy Obywatel funkcjonuje w innym świecie. Bal na Titanicu – skomentowała inna osoba.

– Czuję zażenowanie tym wpisem. Tak po ludzku. Po południu wprowadził Pan stan wyjątkowy. Wieczorem bawi się na meczu reprezentacji. To już nie jest niezręczność sytuacji to kompromitacja urzędu – dodała internautka.

Sprawę skomentowały również znane osobowości ze świata polityki, publicystyki czy show-biznesu. Dziennikarz Gazety Wyborczej Bartosz Wieliński określił zachowanie Andrzeja Dudy jako „bezwstydną prezydenturę w głębokim kryzysie intelektualnym”.

Źródło: goniec.pl