Adam Glapiński nagrany na molo w Sopocie. Fala komentarzy

Adam Glapiński został zaczepiony na molo w Sopocie. Działaczka Agrounii spytała prezesa NBP „jak żyć”, gdy stopy procentowe są tak wysokie. Nagrana rozmowa momentami przybierała zaskakujący obrót. Sprawą zainteresowały się zagraniczne media, w sieci kipi od komentarzy. Pojawiają się sugestie, że szef banku centralnego mógł naruszyć prawo.

Adam Glapiński wraz z żoną Katarzyną spacerowali w piątek na sopockim molo. Dostrzegła ich działaczka Agrounii, która postanowiła zadać prezesowi NBP kilka niewygodnych pytań o inflację i gospodarkę. Prawdopodobnie nie wiedzieli, że są nagrywani, a ich niekiedy zaskakujące odpowiedzi i reakcje trafiły do sieci.

Katarzyna Glapińska w pewnym momencie rozmowy o trudnej sytuacji finansowej młodej kobiety stwierdziła: „życzę, żeby wygrała pani w totolotka”. Prezes NBP obiecał również, że w najbliższym czasie dojdzie co najwyżej do jednej podwyżki stóp procentowych o maksymalnie 0,25 pkt proc.

Zaskakujące słowa szefa NBP i jego żony. Fala komentarzy

Nagranie wywołało falę komentarzy w sieci. Sprawę komentują przeważnie politycy opozycji i dziennikarze. Przedstawiciele rządzących nie odnoszą się do sprawy, robią to jednak prorządowe media. TVP podkreśla, że Adam Glapiński zgodził się na rozmowę i udzielał rad.

Rzecznik rządu Piotr Müller pytany w Polsat News o deklarację prezesa NBP o podwyżce stóp procentowych oznajmił, że „to była spontaniczna reakcja”. Zaznaczył zarazem, że oficjalne komunikaty to te wydawane podczas konferencji prasowych prezesa NBP bądź komunikowane przez Radę Polityki Pieniężnej.

Senator Krzysztof Brejza (KO) skoncentrował się na wypowiedzi żony prezesa NBP. „Program PiS ma same konkrety: zbierać chrust, zaciskać zęby, ocieplać domy, mniej jeść i grać w totka” – dodał.

Podobną uwagę poczynił mec. Roman Giertych. „Tak więc rada do kolekcji PiS-orad” – skomentował.

Bardzo mocny wpis opublikował poseł Sławomir Neumann (KO). „Ekipa takich dzbanów doprowadzi do ruiny wszystko, czym się zajmie!” – napisał.

Ekonomista Rafał Mundry uważa, że zachowanie prezesa NBP było „szokujące i nieodpowiedzialne”. W jego ocenie Adam Glapiński „wygadał się co do dalszej polityki pieniężnej RPP”.

Maciej Głogowski z radia TOK FM uważa, że prezes NBP mógł popełnić przestępstwo. „Czy NBP poinformuje, że ujawnione w mediach nagranie, na którym prezes NBP Pan Adam Glapiński UJAWNIA przyszłą decyzję RPP może stanowić naruszenie ustawy o NBP (art.55)?” – zapytał.

W kolejnym wpisie wyraził oczekiwanie, że zajście skomentują członkowie RPP oraz prezydent Andrzej Duda. „To jest naprawdę bardzo poważna sprawa” – dodał.

Z kolei Krzysztof Berenda z radia RMF FM zwrócił uwagę na publikacje światowych mediów w tej sprawie. „Pierwsza w historii polityki pieniężnej depesza z wakacyjnego gaworzenia na sopockim molo” – stwierdził, udostępniając artykuł agencji Bloomberg.

Źródło: onet.pl