Szkoła powinna dbać przede wszystkim o odpowiednią edukację i bezpieczeństwo uczniów. Okazuje się, że dba aż zanadto – pomysł nauczyciela WF okazał się kontrowersyjny i absurdalny dla dziewczynek i ich rodziców. Nie chcą pozostawić sprawy niewyjaśnionej.
Szkoła, w której znajdują się szatnie dla chłopców i dziewczynek, nie dba o prywatność dzieci? Nauczyciel WF każe przebierać się dziewczynkom przy otwartych drzwiach i tłumaczy to „bezpieczeństwem” podopiecznych. Rodzice mają inne zdanie.
Szkoła, do której uczęszcza uczennica, wprowadziła dziwne praktyki
Dziennikarze Wirtualnej Polski otrzymali wstrząsającą wiadomość – pewna mama napisała, że w szkole, w której uczy się jej córka, dziewczynki muszą przebierać się przy otwartych drzwiach. Przed zajęciami WF muszą pilnować, czy nikt ich nie podejrzy. Są odarte z prywatności i muszą zmieniać stroje na widoku. W dodatku nauczyciel wytłumaczył tę irracjonalną sytuację powołując się na „względy bezpieczeństwa”.
– Dodam, że chodzi o dziewczyny nastoletnie, z których wiele zbudowanych jest już jak dorosłe kobiety. Chodzi o zamykanie drzwi na klamkę, nie na klucz. W opinii nauczyciela powinny pozostawać otwarte na oścież. Nie pozwala nawet przymknąć – pisze mama dziewczynki.
Dodaje, że nauczyciel potrafił bez ostrzeżenia wejść do szatni podczas przebierania, a szkoła potwierdza, że ma takie prawo.
Kuratorium Oświaty komentuje absurdalne pomysły nauczyciela WF-u
To nie wszystko – córka poinformowała mamę, że w szkole zlikwidowano drzwi do toalety dla chłopców z powodu palenia papierosów. Ma to skutkować większą kontrolą odnośnie tego, co robią nastolatkowie na przerwach. Rzeczniczka Kuratorium Oświaty mówi, że przebieranie się przy otwartych w szatni drzwiach może chronić przed pobiciami i atakami agresji.
– Generalnie każdy ma prawo do intymności. Jeśli dziewczęta przebierają się, muszą mieć zagwarantowane prawo do prywatności, ale kwestia zamykania drzwi czy też nie, to drugi aspekt. Może być tak, że mimo otwartych drzwi to prawo do intymności jest zachowane, jeśli przed przebieralnią znajduje się przedsionek i ktoś pilnuje szatni na zewnątrz – wyjaśniła Anna Kij, rzeczniczka z Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Pozbawianie intymności dorastających dziewczynek zdaniem rodziców nie mieści się w głowie. Decyzje nauczyciela WF, z którymi nie zgadzają się uczniowie i rodzice, a które są kontrowersyjne, powinny zostać zdaniem wielu przedyskutowane z dyrektorem placówki. Dopiero on może zatwierdzić, czy takie rozwiązania mogą zostać wprowadzone. Każda szkoła rządzi się innymi zasadami i prawami. Rzeczniczka Kuratorium Oświaty mówi, że niedopuszczalne jest, by uczennice zamykały się na klucz, jednak drzwi powinny być chociaż przymknięte, a jeśli istnieje podejrzenie niebezpieczeństwa, nauczyciel powinien stać na zewnątrz i pilnować całej sytuacji.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment