„7. Dzień Tygodnia”. Mocne słowa w studiu: Putin jest szaleńcem, mordercą

Kolejny tydzień tematem, który zdominował dyskusję w studiu Radia ZET, była agresja Rosji na Ukrainę, spotkanie Zełenskiego z Putinem, sankcji wobec Rosji. – Dla mnie Putin jest szaleńcem, mordercą – ocenił poseł Lewicy Włodzimierz Czarzasty. – Nawet, jeśli wojna zakończy się pokojowo, to Sejm uznał Putina zbrodniarzem wojennym, więc do rozliczenia win będzie musiało dojść – dodał Artur Dziambor z Konfederacji.

Gośćmi Andrzeja Stankiewicza w programie „7. Dzień Tygodnia” byli Michał Wypij (Porozumienie), Urszula Pasławska (PSL), Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) i Artur Dziambor (Konfederacja).

Jednym z omawianych w programie tematów było możliwe spotkanie Putina z Zełenskim. Ukraiński negocjator Dawid Arachamija stwierdził w sobotę wieczorem, że spotkanie prezydentów Ukrainy i Rosji z dużym prawdopodobieństwem odbędzie się w Turcji. Według niego strona rosyjska potwierdziła, że projekty porozumienia pokojowego są na tyle zaawansowane, że możliwe są bezpośrednie konsultacje prezydentów Ukrainy i Rosji.

„7. Dzień Tygodnia”. Mocne słowa w studiu: Putin jest szaleńcem, mordercą

– Ja przede wszystkim nie będę wierzył Putinowi, bo to, co robi od jakiegoś czasu, na to nie pozwala. Myślę, że niczego się Putinowi nie wytłumaczy, myślę, że on nie spełni danego słowa, więc dziś powiem, że nie wiem, czy to spotkanie Putina z Zełenskim coś zmieni, bo dla mnie Putin jest szaleńcem, mordercą – ocenił poseł Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

– Tutaj się zgadzam z marszałkiem Czarzastym, ja Putinowi też nie wierzę. Wygląda na to, że jest to strategia usypiania, że Rosja się chce porozumieć, ale w praktyce jest zupełnie inaczej – wtórowała posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska.

W ocenie posła Dziambora z Konfederacji, wszyscy trzymamy kciuki, żeby wojna się jak najszybciej zakończyła. – Nawet, jeśli wojna zakończy się pokojowo, to Sejm uznał Putina zbrodniarzem wojennym, więc do rozliczenia win będzie musiało, tak czy siak, dojść – powiedział w programie „7. Dzień Tygodnia”.

– Dla mnie to, co robi Putin to kupowanie czasu. Trzeba się dobrze przygotować i przyjąć, że jako Europa nie robimy interesów z krajami reżimowymi. Tak naprawdę ten konflikt będzie trwał jeszcze wiele lat, głównie na płaszczyźnie gospodarczej – dodała Urszula Pasławska z PSL.

Jak powiedział poseł Michał Wypij z Porozumienia, w naszym wszystkim interesie jest, by Rosja tę wojnę przegrała. – Ukraina faktycznie walczy nie tylko o swoją niezależność, ale również i o nasze bezpieczeństwo. Trudno wyrokować, co się stanie, ale jedno jest pewne: Władimir Putin nie pragnie spokoju. Prawdziwe intencje Putina widzimy na zdjęciach z Buczy – dodał.

– Europa myślała, że prowadząc interesy z Putinem, będziemy go w stanie jakoś ucywilizować, dziś widać, że to się nie udało – dodał Wypij.

– My nie mamy prawa wybaczyć rządowi tego, czego nie zrobił przez ostatnie lata. Ja się pytam: gdzie się podały pieniądze z handlu emisjami? Ten rząd dobrze wie, gdzie. Oczywiście wojna wojną, ale nie można zapominać o bzdurach, które ten rząd od dawna robi – wytłumaczył Czarzasty.

– Skoro ustawę o obronie kraju, 800 stron, udało się przyjąć w kilka dni, to tak samo można przyjąć naszą ustawę o odnawialnych źródłach energii – stwierdziła Pasławska.

Wizyta prezydenta USA w Polsce. Fala komentarzy

– Według mnie, czym mniej słów, tym lepiej. Lepiej, żeby Polska nie wychodziła przed szereg – oceniła posłanka Pasławska.

– Lepiej, żeby prezes Kaczyński się nie wypowiadał, bo to, co naopowiadał w trakcie wizyty w Kijowie to najpierw odcięło się od tego NATO, a na koniec jeszcze Ukraina. Niech generałowie nie tworzą się politykami, a politycy nie tworzą się generałami – zaapelował Czarzasty.

Zdaniem posła Wypija, Polska powinna robić wszystko, by wymóc na USA instalację ciężkiego sprzętu i stałą obecność amerykańskich baz.

– Ja jestem mocno rozczarowany tym, co usłyszałem od papieża Franciszka. W tym momencie papież powinien mieć odwagę, by głośno powiedzieć, że to, co się dzieje, jest dziełem jednego człowieka, najeźdźcy. Dyplomacja watykańska nie powinna tu mieć żadnego znaczenia. Zło trzeba nazwać złem i papież powinien potrafić to powiedzieć – stwierdził na inny temat poseł Dziambor.

– Zgadzam się, że chciałabym, żeby papież mocniej zabrał głos. Od przywódcy naszego Kościoła oczekiwałam mocniejszego głosu – potwierdziła posłanka Kidawa-Błońska.

– Jako osoba wierząca też liczę na to, że papież Franciszek weźmie na siebie postawę lidera, jak to zrobił papież Polak Jan Paweł II – dodał poseł Wypij.

Źródło: onet.pl