Wiadomości

58-letni pan Wiesław z Osieka stracił cały dorobek życia. Ogień zabrał mu dom w dniu urodzin!

Ułamki sekund sprawiły, że ukochany dom pana Wiesława Michalaka (58l.) z Osieka koło Oświęcimia (woj. małopolskie) zamienił się w zgliszcza. 30 października w budynku, w którym mieszkał od kilkudziesięciu lat wybuchł gigantyczny pożar. Mężczyzna cudem uniknął śmierci i wydostał się z płomieni. Nie wiadomo, co doprowadziło do tej potwornej tragedii. Być może zawiniła iskra z pieca kaflowego lub mały rozżarzony węgielek, jaki mógł wypaść podczas dokładania do paleniska.

Pan Wiesław (58l.) jest kawalerem, który mieszkał samotnie. Dom otrzymał w spadku po rodzicach. Choć zawsze żył bardzo skromnie i nie znalazł partnerki życiowej, świetnie sobie ze wszystkim radził. – Ten dom to była moja bezpieczna przystań, skarbnica wspomnień z dzieciństwa i młodości. Miejsce, gdzie oczami wyobraźni wciąż widzę mamę krzątającą się po kuchni i tatę pijącego kawę – mówi ze łzami w oczach.

Niestety w październiku 2021 los okrutnie zadrwił z mężczyzny. Przyniósł mu prezent urodzinowy, jakiego nie życzy się najgorszemu wrogowi. – Rozpoczął się już sezon grzewczy, więc napaliłem jak zawsze w piecu kaflowym. Wszystko wyglądało w porządku, dlatego spokojnie poszedłem spać. W nocy ze snu wyrwał mnie swąd spalenizny. Nagle ujrzałem buchające płomienie ognia – dodaje.

Przerażony senior nie zdążył zabrać ze sobą żadnych pieniędzy ani dokumentów. Z ogromnym trudem wydostał się z zadymionego budynku i pobiegł do sąsiadów wezwać pomoc. Choć straż zareagowała błyskawicznie, straty okazały się kolosalne. Z domu została jedynie sterta gruzu.

Prezent urodzinowy jak z koszmaru. Pan Wiesław stracił w pożarze wszystko, co miał

– Taki prezent od losu pan Wiesław dostał na urodziny… Obecnie pomieszkuje u życzliwej sąsiadki, której pomaga w codziennych obowiązkach, gdyż ona sama ma szereg chorób uniemożliwiających normalne funkcjonowanie. Nie może jednak tam zatrzymać się na stałe – mówi w rozmowie z Faktem pani Anna Konopka – Wolanin, założycielka zbiórki internetowej dla pogorzelca i wolontariuszka Szlachetnej Paczki. Kobieta od miesięcy walczy, by życie 58-latka wróciło do normalności.

– Pan Wiesław miał wiele pasji. Jedną z nich była jazda na rowerze, ale i ten spłonął w pożarze. Mimo nieszczęścia, jakie go spotkało stara się patrzeć w przyszłość pozytywnie. Chociaż wie, że nie odbuduje tamtego domu, żyje nadzieją, iż jeszcze kiedyś będzie miał własny dach nad głową – dodaje kobieta.

Senior na co dzień utrzymuje się z bardzo skromnej renty. Dorywczo pracuje też w budowlance, jednak teraz nie ma sezonu w tej branży. – Dobrze, że już idzie wiosna to znów coś zarobię – cieszy się mężczyzna. To jednak nie są żadne kokosy i wystarczają tylko na bieżące wydatki. Małe wynagrodzenie na pewno nie pozwoli panu Wieśkowi na budowę nowego domu.

Na nowy dom potrzeba 20 tys. zł. Pan Wiesław nie posiada takiej kwoty

Stąd narodził się pomysł na zbiórkę internetową. Jej cel to 20 tysięcy złotych. Tyle bowiem szacunkowo kosztuje odpowiednik ,,domu”, który ma wystarczyć panu Wieśkowi do godnego zamieszkania.

– Od razu informuję i uprzedzam, że na stronie zbiórki, którą założyłam, pan Wiesław występuje pod imieniem Ireneusz. Jego imię zostało tam zmienione, bo tak sobie tego życzył. Jest człowiekiem skromnym, honorowym i tuż po tragedii nie chciał żadnego rozgłosu – tłumaczy pani Anna, wolontariuszka.

Niestety w ostatnim czasie zbiórka zupełnie stanęła w miejscu. Pan Wiesław zaś zupełnie stracił nadzieję, że kiedykolwiek będzie miał spokojną starość. Boi się, że wyląduje na bruku.

– Celujemy w domek holenderski lub kontener 4x6m, przystosowany do pobytu całorocznego. Doskonale zdaję sobie sprawę, że teraz panują takie trudne czasy. Z jednej strony czyha pandemia, z drugiej wojna… Ludzie mają tyle wydatków. Jednak wierzę, że znajdzie się jakaś dobra dusza, którą poruszy los pana Wieśka – dodaje Anna Konopka – Wolanin.

Pan Wiesław potrzebuje nie tylko pieniędzy na nowe cztery kąty, ale i rozmaitych sprzętów AGD. Każdy, kto mógłby mu pomóc proszony jest o kontakt z panią Anną Konopką – Wolanin (pisząc na maila annak.1996@o2.pl lub dzwoniąc do niej pod numer 796 152 570). Wpłaty poprzez internet można dokonać tutaj na stronie Zrzutka.pl. Liczy się każda złotówka!

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

22 godziny temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

22 godziny temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

23 godziny temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

23 godziny temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

23 godziny temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

23 godziny temu