5-letni chłopiec przez wiele godzin siedział przy zwłokach matki. Prawda okazała się wyjątkowo smutna

Chłopiec na własne oczy widział śmierć swojej mamy. Przez wiele godzin siedział przy jej zwłokach, płakał i bał się – nie wiedział, dlaczego kobieta nie reaguje na jego błagalne wołania. Prawda okazała się być przygnębiająco smutna.

Chłopiec nie sądził, że w tak młodym wieku zostanie kompletnie sam. Miał tylko mamę. Widok jej bezwładnego ciała zostanie z nim do końca życia.

Chłopiec kilkanaście godzin czuwał przy ciele mamy

Chłopczyk ma zaledwie 5 lat, a już doświadczył najgorszej tragedii w swoim życiu. Długo nie zapomni tego, co stało się w mieszkaniu. Wszystko zaczęło się od tego, że sąsiedzi 42-letniej Dedry Wilkes skontaktowali się z policją. Byli zaniepokojeni, ponieważ długo jej nie widzieli – podobnie jak jej synka. Wiadomo, że 42-latka od kilku lat pracowała w szpitalu Piedmont Newnan w stanie Georgia w USA.

Dedra Wilkes nie była z nikim związana – wychowywała synka samotnie, dlatego to dopiero sąsiedzi zaczęli podejrzewać, że mogło stać się z nią coś złego. 25 marca policjanci weszli do jej mieszkania, siłą sforsowali drzwi. Widok poraził ich do głębi – na łóżku leżały zwłoki kobiety, a przy nich siedziało płaczące dziecko. 5-latek musiał przez kilkanaście godzin przebywać z ciałem mamy.

Okazało się, że 42-latka była zakażona koronawirusem

Dedra Wilkes była nosicielką koronawirusa. 5-latek od razu został przewieziony do szpitala zakaźnego, by jemu również wykonano potrzebne testy. Będąc w tak bliskim kontakcie z osobą zakażoną, istniało niebezpieczeństwo, że on również będzie chory na COVID-19. Wyniki testów są na razie nieznane. Śledczy ustalili też, że syn pracownicy szpitala mógł siedzieć przy zwłokach nawet 16 godzin.

Nie wiadomo, jak 42-latka zaraziła się koronawirusem. Nie miała kontaktu z pacjentami chorymi na COVID-19, nie da się określić, przez kogo stała się nosicielką.

– W ramach ostrożności, skontaktowaliśmy się z pracownikami i pacjentami, którzy mógł mieć z nią kontakt w ostatnim czasie. Na razie nie mamy sygnałów, że ktoś spośród nich ma koronawirusa – poinformował rzecznik szpitala Piedmont Newnan, John Manasso.

Źródło: pikio.pl