18-latka nie dała jej szans na ucieczkę. Mąż z synem patrzyli jak umiera najbliższa im sercu osoba, byli bezsilni

Nastolatka w życiu by nie myślała, że ten spokojny dzień zamieni się w rodzinny dramat. Krzyki, łzy i desperackie wybieranie numeru ratunkowego już na zawsze zostaną w jej pamięci. Nigdy jej tego nie wybaczą.

Nastolatka była przerażona, kiedy zobaczyła, co zrobiła. Jej oczom ukazała się zrozpaczona rodzina oraz kobieta w średnim wieku leżąca na ziemi. Właśnie konała, nikt nie mógł jej pomóc.

Rodzina chciała tylko pomóc w holowaniu motoroweru

W czwartek 24 października doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W Wielkopolsce, w Zygmuntowie w gminie Wilczyn rozegrało się coś strasznego. W jednej chwili życie dwóch całkowicie obcych sobie rodzin zostało kompletnie zniszczone. Wszystko przez zepsuty motorower.

Jak informuje Komenda Miejska Policji w Koninie, do zdarzenia doszło około godziny 18:00. Pewien mężczyzna chciał odholować zepsuty motorower. W tym celu zadzwonił po swoich krewnych, którzy przyjechali na miejsce wraz z przyczepą. Przyjechał syn posiadacza jednośladu wraz z 42-letnią mamą. Kiedy zabierali się do załadowania pojazdu na przyczepę, doszło do tragedii.

Nastolatka nawet nie hamowała. Kobieta zginęła na miejscu

Mężczyzna stał na poboczu, a jego żona stała na środku drogi. Dlaczego – tego nie ustalono do końca. W tym samym momencie nadjechała 18-latka, która kierowała autem marki Subaru. Jak donoszą mundurowi, kobieta właściwie nie hamowała i z całą prędkością wjechała w stojącą na środku drogi 42-latkę. Wszyscy byli przerażeni – natychmiast na miejsce zadysponowano karetkę pogotowia, policję oraz zjawiły się 3 zastępy okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych.

– Mężczyzna stał na poboczu, ale kobieta niemal na środku drogi. Kierująca subaru właściwie nie hamowała i z całym impetem wjechała w stojącą obok przyczepki 42-latkę – potwierdził Marcin Jankowski.

Lekarz, który zjawił się wraz z ratownikami na miejscu wypadku mógł tylko stwierdzić zgon. Na tę chwilę nie podano, czy 18-latka była pod wpływem alkoholu lub innych środków. Policja nie podała też, czy kobieta mogła zostać potrącona przez niezachowanie odpowiedniej ostrożności – nie wiadomo, czy miała na sobie chociażby kamizelkę odblaskową, a miejsce holowania zostało oznaczone odpowiednimi trójkątami.

Źródło: pikio.pl