Zełenski: „Taira jest w domu”. Słynna ukraińska sanitariuszka z Mariupola uwolniona z rosyjskiej niewoli

Ukraińska sanitariuszka Julia Pajewska znana jako Taira została zwolniona z rosyjskiej niewoli, w której przebywała od połowy marca. – Dziś mogę to ogłosić. Taira jest już w domu – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Julia Pajewska, wolontariuszka i sanitariuszka, wraz ze swoim zespołem ratowała ludzi, którzy ucierpieli w wyniku napaści rosyjskich żołnierzy na Ukrainę. Po trzech miesiącach Wołodymyr Zełenski poinformował, że udało się ją uwolnić z rosyjskiej niewoli. Polityk nie sprecyzował jednak, kiedy dokładnie Pajewska uwolniona.

– Już dziś mogę to ogłosić – udało nam się uwolnić Tairę, ukraińską ratowniczkę Julię Pajewską, jest już w domu – powiedział ukraiński prezydent, zapowiadając, że dalej będą podejmowane próby uwolnienia wszystkich pojmanych przez Rosjan.

Julia Pajewska schwytana przez rosyjskich wojskowych

Żołnierze rosyjscy pojmali Tairę i jej kierowcę 16 marca w Mariupolu. Kremlowska propaganda przedstawiła wolontariuszkę jako pracującą dla rzekomo nacjonalistycznego batalionu Azow. Szpital wojskowy, w którym ratowała rannych, nie jest jednak powiązany z batalionem. Tego samego dnia Rosjanie, prowadząc naloty, zniszczyli w Mariupolu teatr i zabili około 600 osób.

Po uprowadzeniu Tairy rosyjskie media udostępniły jej wizerunek 21 marca. Wolontariuszkę oskarżono o próbę ucieczki w przebraniu z miasta. Podczas odczytywania oświadczenia kobieta wyglądała na oszołomioną i wychudzoną. Wtedy Taira była widziana po raz ostatni.

Źródło: gazeta.pl