Świat

Zdruzgotana matka na basenie poprosiła syna by zawołał tatę. Za chwilę zauważyła kilku ratowników i wielkie zbiorowisko.

Wakacje to idealny czas aby wybrać się z rodziną nad wodę lub nad basen. W upalne dni takie spędzanie czasu z rodziną to najlepsze rozwiązanie. Niestety bycie rodzicem zobowiązuje nas do tego byśmy mieli oczy wokół głowy i nie dane nam jest się wylegiwać i odpoczywać jak ludziom bez dzieci.

Blogerka „Nieperfekcyjna Mama” dostała wiadomość od swojej czytelniczki. Blogerka raczej nie publikuje wiadomości od swoich fanów, jednak ta ją bardzo poruszyła i postanowiła się podzielić tą wiadomością iż może być ona bardzo ważna:

„Piszę do Ciebie, ponieważ masz wielu czytelników i to ważne, by ta informacja dotarła do jak największej liczby osób. Aktualnie mieszkamy w Niemczech, jesteśmy u męża.
Pojechaliśmy dziś na basen w Hamburgu, piękny dzień i ogrom ludzi. My i troje dzieci. W pewnym momencie wzięłam starszego syna (7 lat) i córkę (5 lat) na inny basen, a mąż z młodym (2 latka) został na dziecięcym.

U nas była cieplejsza woda, więc mówię synowi: „Podejdź po tatę,niech tu przyjdą (basen oddzielony od drugiego żywopłotem, ale krzyczeć nie będę)”. Syn poszedł. Za minutę biegną ratownicy i ludzie krzyczą, a ja myślę: „Tylko nie Szymon”. Biorę córkę za rękę, biegnę do męża i wołam: „Jest u Ciebie Szymon?” A on, że nie… I w tym momencie moje serce stanęło… Pobiegłam za ludźmi z córką za rękę, pół długości dużego basenu i schody pokonałam nie wiem kiedy.

Widzę, że leży dziecko, ale nie Szymon. Boże, dziecko się utopiło, ale gdzie Szymon? I ile Bóg mi siły w gardle dał, drę się: „Szymon!!!” Ludzie patrzą jak na poje***ą, ale za chwilę widzę go przed sobą.

Cała roztrzęsiona, nawet teraz jak to piszę ręce mi się trzęsą i co chwilę poprawiam wyrazy. Trzymam Zosię i Szymona, mąż ma Bartusia. A przy basenie okropny płacz matki, utopionego chłopca ok 3 lat. Takie rzeczy się czyta i słyszy: wypadki, choroby, wojny… Ale ja zobaczyłam na własne oczy dziś śmierć małego chłopca. A co najgorsze, mój mąż mówił, że widział, że z wody wyciągnęła go dziewczynka ok lat 12, potem obcy mężczyzna go reanimował. Potem podbiegli ratownicy i na samym końcu matka… Po 5 minutach ojciec.

JA SIĘ PYTAM GDZIE BYLI JAK ICH SYNEK WSZEDŁ DO BASENY NA METR GŁĘBOKOŚCI?

Tragedia, myślę o nim, pomodliłam się, ale widoku kiedy sanitariusz otula go w koc i zabiera nie zapomnę nigdy. BŁAGAM ANIU, NAPISZ. Niech ludzie uważają, niech patrzą, niech nawet na minutę nie zostawiają, bo tylko skoczą po wodę, ręcznik, zabawkę… I wy też uważajcie na siebie”

Źródło: lolmania.info

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

3 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu