Świat

Zabójczy los na loterii. Wygrała i chciała odejść od stosującego przemoc męża. Skończyło się tragicznie

W listopadzie wygrała 2 mln dolarów na loterii zdrapek w Kalifornii. Zwycięski kupon miał się dla niej stać biletem do wolności. Teraz FBI bada sprawę śmierci 31-letniej Tiffani Hil i jej rocznej córeczki Leanne, które obie zginęły z ręki męża i ojca. Po zabiciu ich John Donato skierował broń w swoją stronę i pociągnął za spust. W domu w czasie strzelaniny była jeszcze trójka starszych dzieci pary – relacjonuje „The Sun”.

Gdy policja przybyła do domu 31-letniej Tiffani Hill i 42-letniego Johna na miejscu zastała dwa ciała oraz roczną dziewczynkę, walczącą o życie. Służby wezwały śmigłowiec pogotowia, który zabrał maleńką Leanne do szpitala w Dallas. Mimo starań lekarzy dziewczynki nie udało się uratować.

Dwa miliony dolarów i przemoc w pakiecie

Tiffani w listopadzie 2020 roku kupiła zwycięską zdrapkę w loterii organizowanej w Kalifornii. Kawałek kartonika przyniósł jej wygraną w wysokości 2 mln dolarów. Te pieniądze miały zmienić jej życie. Wyszła za mąż za swojego wieloletniego partnera Johna, z którym miała łącznie czwórkę dzieci. Rodzina przeprowadziła się do Oklahomy.

Zastrzyk gotówki, zmiana środowiska i oficjalny ślub nie pomogły jednak związkowi Tiffani. Jak twierdzą członkowie jej rodziny, kobieta chciała odejść od męża, który zrobił się wobec niej agresywny i stosował przemoc. Adwokatka rodziny Tiffani, Theresa McGhee, na którą powołuje się People twierdzi, że właśnie wygrana na loterii stała się punktem zapalnym w ich związku i to o nią się kłócili.

„Była dobroduszną, piękną osobą”

– Czy to wywołało tę kłótnię? Nie ma sposobu, abyśmy się tego dowiedzieli – mówi McGhee, odnosząc się do wydarzeń bezpośrednio poprzedzających zbrodnię. – Wiem za to, że bywało tak, że wywoływało to między nimi konflikty.

– Tiffani dogadywała się ze swoją rodziną w sprawie odejścia – mówi McGhee. – Ciekawe, czy sprawy potoczyłyby się inaczej gdyby odezwała się do centrum kryzysowego.

Rodzina zabitej kobiety ma nadzieję, że jej śmierć zachęci inne ofiary przemocy domowej do szukania pomocy wcześniej. Siostra Tiffani i ciocia Leanne Jamie Kern powiedziała kanałowi 10 ABC, że rodzina jest wstrząśnięta.

Była taką kochaną osobą

– Była taką dobroduszną, piękną osobą. Mocno kochała swoje dzieci. Ledwie spuszczała je z oka. Jej głównym celem w życiu było zmienić ten świat na lepsze.

Co stanie się z pozostałą przy życiu trójką dzieci pary? Na razie znalazły się w stanowej pieczy zastępczej. Z pozostałych z wygranej w loterii pieniędzy zostanie dla nich stworzony fundusz powierniczy.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

1 dzień temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

1 dzień temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

1 dzień temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

1 dzień temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

1 dzień temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

1 dzień temu