Na terenie ambasady Ukrainy w stolicy Hiszpanii doszło do wybuchu. Przyczyną był ładunek umieszczony w liście. Jedna osoba została ranna.
Jak donosi serwis elespanol.com – do wybuchu doszło po godzinie 13. Ładunek umieszczony był w liście, który otwierał pracownik placówki. Na szczęście urzędnikowi nie stało się nic poważnego i o własnych siłach dotarł do szpitala.
Komendant został lekko ranny, jest hospitalizowany, otrzymuje konieczną pomoc medyczną. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – napisał na Facebooku rzecznik ukraińskiego MSZ, Ołeh Nikołenko.
List adresowany do ambasadora
Serwis elpais.com informuje, że list, w którym znajdował się ładunek, był zaadresowany do ambasadora Ukrainy w Hiszpanii Serhija Pohorelcewa.
Minister Spraw Zagranicznych Dmytro Kułeba polecił wzmocnić bezpieczeństwo wszystkich ukraińskich ambasad. Wezwał również hiszpańskie władze do pilnego zbadania okoliczności tego ataku – oświadczył w mediach społecznościowych Nikołenko.
Nikołenko dodał, że ktokolwiek stoi za tym atakiem, nie odniesie sukcesu w zastraszaniu ukraińskich dyplomatów i nie przeszkodzi im w codziennej pracy nad umacnianiem Ukrainy i powstrzymywaniem rosyjskiej agresji.
Na terenie ambasady Ukrainy pracują hiszpańskie służby, także śledczy z psami tropiącymi, którzy sprawdzają, czy w budynku nie ma też innych materiałów wybuchowych.
Źródło: o2.pl
Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…
O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…
Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…
Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…
W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…
W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…
Leave a Comment