Świat

Wstrząsająca zbrodnia we Włoszech. 44-letni Polak zabił 9-letniego syna

Ta zbrodnia wstrząsnęła Włochami. 44-letni Polak Mirko T., pomimo sądowego zakazu zbliżania się do żony i 9-letniego syna Matiasa, wszedł do ich mieszkania i z zimną krwią zamordował dziecko pojedynczym ciosem noża. Potem najpewniej sam próbował odebrać sobie życie. Policjanci znaleźli nieprzytomnego mężczyznę na miejscu zbrodni.

We wtorkowe popołudnie 16 listopada mieszkańcy jednego z bloków w Cura di Vetralla usłyszeli przerażający krzyk rozpaczy swojej sąsiadki Marioli, 35-letniej albańskiej pokojówki. Od razu wezwali policję.

Włochy. Polak zamordował 9-letniego syna

Jak się okazało, kobieta po powrocie do domu z pracy około godz. 15.30 znalazła w mieszkaniu zakrwawione ciało swojego ukochanego syna, 9-letniego Matiasa. Chłopiec nie dawał żadnych znaków życia. W pokoju obok Mariola znalazła swojego nieprzytomnego męża, 44-letniego Polaka Mirko T. Ten po zamordowaniu dziecka najprawdopodobniej próbował odebrać sobie życie, zażywając jakieś środki. Mężczyzna trafił do szpitala, usłyszał zarzut morderstwa.

Śledczy cały czas ustalają dokładne okoliczności tej okropnej zbrodni. Wiadomo, że Matias zginął od dźgnięcia nożem w gardło. Policjanci uważają, że Mirko T. zrobił to z zemsty po tym, jak jego żona wniosła o separację i wystąpiła do sądu o zakaz zbliżania się mężczyzny do niej i syna. Sąd zgodził się na to kilka tygodni temu i miał ku temu powody. Jak zeznawała bowiem Mariola, 44-letni Polak był agresywny, nadużywał alkoholu, groził jej i Matiasowi. Kobieta bała się o życie swoje i dziecka.

Matias wpuścił ojca do domu pomimo zakazów matki

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że pochodzący z Polski robotnik pod koniec października zaraził się koronawirusem i trafił na oddział covidowy szpitala w Rzymie, który opuścił we wtorek. Prosto z Rzymu mężczyzna udał się pod szkołę swojego syna w Cura di Vetralla i czekał, aż chłopiec wyjdzie z budynku. Nie wiedział, że dziecko około godziny 13 odebrał i zaprowadził do domu krewny.

Potem Mirko T. udał się do mieszkania swojej żony. Matias najprawdopodobniej wpuścił ojca do środka, pomimo próśb matki, by nikomu nie otwierał drzwi do czasu jej powrotu z pracy. Co dokładnie działo się przez dwie godziny od powrotu chłopca ze szkoły do powrotu jego mamy z pracy? Tego na razie nie wiadomo.

Matka Matiasa jest w szoku. Kobieta przebywa w szpitalu, jest na lekach uspokajających. Do tej pory nie była w stanie rozmawiać z policją.

Burmistrz Vetralli Sandrino Aquilani ogłosił na czwartek żałobę w mieście. Jest wstrząśnięty tym, co spotkało Matiasa. Jak powiedział, choć Mirko był znany ze swojego wybuchowego zachowania, zwłaszcza w nocy, po alkoholu, nikt nie podejrzewał, że będzie skłonny do popełnienia tak potwornej zbrodni.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

2 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

2 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

2 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

2 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

2 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

2 dni temu