Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z portalem Wirtualna Polska odniósł się do doniesień o eksplozjach na rosyjskim lotnisku Engels. – Ukraińcy mają prawo atakować i powinni to robić. Problem polega na tym, że decyzje polityczne zmuszają ich do defensywy. A defensywą nie wygrywa się wojny – ocenia były wojskowy.
Ukraina odpowiada za eksplozje na rosyjskim lotnisku?
Przypomnijmy, że o wybuchy na rosyjskim lotnisku Engels Rosjanie oskarżają Ukraińców, którzy do tej pory nie przyznali się do przeprowadzenia ataku. – Ukraińcy chcą pokazać, że mają zdolności do przeprowadzania uderzeń głębokich, że nie patrzą na polityczne decyzje. Moim zdaniem mają prawo odpowiadać na terroryzm Rosji. Wiemy jednak, że te uderzenia są symboliczne. Nie mają charakteru masowego, bo Ukraina nie ma takich możliwości – ocenia w rozmowie z portalem Wirtualna Polska gen. Waldemar Skrzypczak.
Były dowódca Wojsk Lądowych jest przekonany, że takie zagrania są konieczne. Ważne jest to, że Ukraińcy, w przeciwieństwie do Rosjan, uderzają w obiekty wojskowe, a nie w infrastrukturę krytyczną i obiekty cywilne. Podobne uderzenia mają charakter strategiczny.
Kreml oskarża Ukraińców
Kilka godzin po eksplozjach na rosyjskim lotnisku Engels rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy przekazał, że wybuchy to „wynik agresji przeciwko Ukrainie”. Ukraina nie przyznała się jednak oficjalnie do przeprowadzenia ataku.
– Jest to efektem tego, co Rosja wyprawia na naszej ziemi. Jeśli Rosjanie sądzili, że wojna nie dotknie nikogo na tyłach frontu, to się mylili. Jak widzimy, do takich zdarzeń dochodzi coraz częściej i będziemy mieć nadzieję, że dla Ukrainy jest to tylko na rękę – poinformował Jurij Ihnat. Do wypowiedzi odniósł się Kreml, który oskarżył Ukrainę o atak.
– Ten atak to była odpowiedź na paraliżowanie sieci energetycznych i dostępu do wody. Na wojnie zawsze jest spirala – można spodziewać się kolejnych ataków. Ale należy pamiętać, kto to wszystko zaczął. Prawo międzynarodowe stoi po stronie Ukrainy – tłumaczy w rozmowie z portalem Wirtualna Polska Maciej Milczanowski, ekspert ds. obronności.
Również jego zdaniem „sama wojna obronna nie przyniesie sukcesów”, więc Ukraińcy powinni decydować się na znacznie śmielsze działania. – Rosja będzie musiała uważać, bo Ukraina, mając rakiety Patriot przekazane przez Stany Zjednoczone, będzie mogła zestrzelić samoloty lecące w kierunku Ukrainy. Mam nadzieję, że będą strzelać w samoloty, które do tej pory atakowały z terytorium Rosji i były poza zasięgiem obrony lotniczej Ukrainy – podsumowuje dla WP gen. Waldemar Skrzypczak.
Źródło: goniec.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment