Uczciwy bezdomny, który zwrócił właścicielowi czek na 38 tyś zł, otrzymuje mieszkanie i szkolenie

Większość z nas wychodzi z założenia, że jeśli znalazłaby pieniądze na ulicy, to zachowałaby się tak, jak należy i oddała je.

Tak, jak pewien bezdomny mężczyzna, który po znalezieniu znacznej sumy pieniędzy, nie zawahał się postąpić właściwie i oddać je właśccielowi.

Bezdomny Elmer Alvarez znalazł czek na 38 tysięcy złotych w New Haven w stanie Connecticut.

Jako osobie, której nie powodziło się w życiu, Elmer mógł z tym czekiem zrobić właściwie wszystko. Jednak postanowił zwrócić go właścicielowi.

Uczciwość mężczyzny przesądziła o tym, że ostatecznie jego życie zmieniło się na lepsze.

Okazało się, że znalezione pieniądze należały do ​​agentki nieruchomości Roberty Hoskie. Kobieta zgubiła czek na ruchliwym skrzyżowaniu i dopiero następnego dnia zorientowała się, że go nie ma.

Jak powiedział Elmer pierwszą rzeczą, jaka przyszła mu do głowy, kiedy znalazł czek, było: „Muszę poszukać tej osoby”.

Stwierdził też, że nie myślał o tym, by wykorzystać go dla siebie.

Dobro wraca

„Nie przyszło mi to do głowy, ponieważ już dawno podjąłem decyzję o zmianie swojego życia. Od trzech lat jestem czysty” — powiedział Elmer w rozmowie z CBS News.

W chwili, gdy Roberta dowiedziała się, że zwrócono czek, postanowiła odnaleźć Elmera i osobiście mu podziękować.

„Oczekiwałam, że będzie to zadbany facet, gładko ogolony i w niebieskim garniturze” – powiedziała.

Zamiast tego Roberta poznała Elmera, który przyprowadził ze sobą przyjaciela, ponieważ jego angielski nie był zbyt dobry. Dowiedziała się też, że jest bezdomny.

„To zmieniło moje wcześniejsze stereotypowe myślenie” – powiedziała Roberta.

W ramach podziękowania Roberta ofiarowała Elmerowi czek. Ten popłakał się ze wzruszenia.

Roberta transmitowała na żywo swoje spotkanie z Elmerem na Facebooku w nadziei na obalenie mitów krążących wokół bezdomnych.

Istnieje wiele powodów, przez które dana osoba może stać się bezdomna. Roberta rozumie to aż za dobrze po tym, jak w przeszłości będąc nastoletnią mamą mieszkała w schronisku. Miała wówczas na utrzymanie siebie i syna 400 dolarów, czyli około 1500 złotych.

Jednak Robercie udało się wyjść z biedy i teraz prowadzi własną firmę zajmującą się nieruchomościami, wartą wiele milionów dolarów.

Po tej sytuacji Roberta zdecydowała się wyciągnąć do Elmera pomocną dłoń. Znalazła mu mieszkanie i opłaciła czynsz za 7 miesięcy. Jednak zrobiła nie tylko to. Zadbała o przeszkolenie Elmera z zakresu nieruchomości, aby mógł zostać pracownikiem jej firmy.

Teraz obaj mają wspólne plany. Chcą zbudować dom przejściowy dla bezdomnych nastolatków i młodych dorosłych, który pomoże im w kluczowych kwestiach.

„Wiem, co to znaczy być bezdomnym. Nikt nie zasługuje na to, by tak żyć” – powiedział Elmer.

Elmer oddał czek nie oczekując, że ​​zostanie nagrodzony. Tak się cieszę, że ludzie mieli okazję zobaczyć z dobrej strony osobę, która była zmuszona do życia na ulicy. Elmer prowadzi teraz życie, na które zasługuje.

Podając komuś pomocną dłoń, nigdy nie zostanie to zapomniane. Często dzieje się tak, że przekazana życzliwość, wędruje dalej, tak jak w przypadku Roberty i Elmera.

Źródło: newsner.com