Rigoberto Michel Flores i jego trzej przyjaciele wypłynęli na morze, gdy nagle zobaczyli coś dziwnego. Szybko zdali sobie sprawę, że młody pies został porwany przez silny odpływ, a teraz ma problemy z powrotem na ląd. Wszystko działo się u wybrzeży zatoki La Paz, Baja California Sur, w Meksyku. Z początku mężczyźni zastanawiali się w jaki sposób zwierzak znalazł się tak daleko od lądu, jednak szybko postanowili ruszyć mu na ratunek zanim będzie za późno.
Pies był już mocno wyczerpany i nawet samo podpłynięcie do łódki sprawiało mu kłopot. Na szczęście udało się go uratować, a Rigoberto wraz z przyjaciółmi zawieźli psa do weterynarza by sprawdzić czy na pewno nic mu nie jest.
Cudownie, że są ludzie gotowi ruszyć zwierzętom z pomocą. Zobaczcie sami to trzymające w napięciu nagranie.
Źródło: podaj.to
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment