Maria Lochi, Włoszka mieszkająca w San Donaci niedaleko Brindisi opiekowała się wieloma psami. Przygarnęła ona bezpańskiego owczarka niemieckiego, którego nazwała Tommy. Od tego momentu Tommy towarzyszył Marii praktycznie wszędzie, także do kościoła, do którego kobieta chodziła codziennie.
Niestety w Listopadzie 2012 roku pani Maria zmarła. Ku zaskoczeniu żałobników, Tommy pojawił się na pogrzebie i towarzyszył swojej pani w ostatniej drodze.
Jednak Tommy sprawił jeszcze większe zaskoczenie, gdy zaczął chodzić do kościoła codziennie. Pies siadał tuż przed ołtarzem i patrzył na wiernych.
Ksiądz specjalnie schodził niżej gdy dawał Eucharystię, tak by wierni nie przeszkadzali psu. Tommy nigdy nie przeszkadzał w mszy, jedynie siedział w skupieniu.
Źródło: podaj.to
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment