Suczkę 10 lat trzymano w klatce. Kiedy ofiarowano jej miłość stało się coś poruszającego.

Życie Lily było okropne. Spędziła je zamknięta w klatce, w pseudohodowli. Celem jej życia było rodzenie szczeniąt tak długo, jak jej ciało na to pozwalało.

Kochały ją tylko jej szczeniaki, a ona miała tyle je do kochania. Mały psiak był w strasznym stanie, gdy interweniował zespół z Animal Planet. Jej ciało było pokryte wieloma ranami. Gdy ją zabrali, zaczęli od wykąpania jej i zdezynfekowania ran.

Aby sprawić jej przyjemność, skorzystano z suszarki. Dzięki temu jej sierść wyschła, a przy okazji było jej ciepło. Następnie dr. Jeff z Rocky Mountain Vet zaczął ją badać. Szybko zauważył, że rany znajdowały się głównie na jej brzuchu i nogach. Znając jej historię, powaga ran nie zaskoczyła go i wyjaśnił, że głównym ich źródłem było przebywanie w tej samej klatce przez wiele lat.

Nie miała poduszki, ani szansy na to, by rozprostować łapki poza metalowym więzieniem. Ustalono leczenie i zespół mógł przejść do ostatniego kroku: zabrania jej w inne miejsce, by zapewnić jej lepsze życie.

Drużyna ratownicza Animal Planet zabrała ją do schroniska, w którym było o wiele więcej miejsca, w którym na Lily czekała duża miska wody i jedzenia, ale, przede wszystkim, jej pierwsze prawdziwe łóżko!

Na filmiku widać, jak zagubiona wydaje się Lily widząc tyle miejsca. To naprawdę poruszające. Spędziła całe życie zamknięta w małej klatce, a teraz wreszcie ma dla siebie miejsce. Wzruszyło to do łez jedną z osób z grupy, którą niezwykle dotknęła historia małego psa.

Mamy nadzieję, że na Lily czeka wiele słodkich lat, którymi będzie się cieszyć, bo na to zasługuje. Mamy również nadzieję, że znajdzie kochającą rodzinę, która ją adoptuje.

Poznaj jej historię dzięki poniższemu filmikowi i udostępnij ją, jeśli też uważasz, że to, jak była traktowana, było nieludzkie! Wspólnie starajmy się doprowadzić do zniknięcia takich miejsc.

Źródło: funzoo.pl