Świat

Sądzili, że to Rosjanin pobił Ukrainki we Francji, a było odwrotnie. Agresor to Ukrainiec, który nienawidzi wszystkiego, co rosyjskie

Kilka dni temu świat obiegła wiadomość o bestialskim pobiciu dwóch ukraińskich kobiet we Francji. Niektórzy dyplomaci apriorycznie założyli, że agresorem musiał być Rosjanin i potępili ten incydent, uznali, że jest on oczywistym przykładem rosyjskiego szowinizmu. Pojawiły się apele, by rządy demokratycznych krajów gremialnie podjęły decyzję o wstrzymaniu wiz wjazdowych dla wszystkich Rosjan. Jednak dzisiaj wspomniane głosy oburzenia wymagałyby pewnej korekty. Alina i Olena to faktycznie Ukrainki, ale nie zostały one pobite przez Rosjanina, lecz przez… ich rodaka. Ukrainiec skatował je, bo myślał, że jego ofiary to Rosjanki.

Alina i Olena wybrały się na wieczorny spacer w jednym z francuskich miast (są rozbieżności w relacjach dotyczących dokładnej lokalizacji). Miały głośno słuchać muzyki charakterystycznej dla kultury naszych wschodnich sąsiadów. Zostały brutalnie zaatakowane. Mężczyzna odezwał się do nich po rosyjsku, więc założono, że napastnik to Rosjanin. Po przeprowadzonym śledztwie wyszło jednak na jaw, że kobiety zostały pobite przez ich rodaka. Był nim ukraiński żołnierz, który wybierając swe ofiary, dokonał pewnego uproszczenia. Założył, że język, który dociera do jego uszu to rosyjski. Wschodnie zaśpiewy i rytmy uzupełniły obraz znienawidzonego wroga. Oczywiście dla jego postępowania nie ma żadnego usprawiedliwienia, zasługuje ono tylko na potępienie.

Alina i Olena pochodzą z Izium, miasta położonego we wschodniej Ukrainie w obwodzie charkowskim. Rejon ten do niedawna był okupowany przez rosyjskie wojsko. Kilka dni temu ukraińskiej armii udało się wyzwolić te terytoria. Kobiety 19 kwietnia uciekły przed wojną do Francji.

Dwie Ukrainki pobite we Francji

— Podszedł do nas i uderzył mnie w twarz. Gdy upadłam na ziemię, zaczął mnie kopać. Po chwili trzykrotnie uderzył moją matkę — relacjonowała Alina w rozmowie z francuskim portalem Nice-Matin. Kobiety z poważnymi obrażeniami trafiły do szpitala. Olena, matka Aliny, ma złamany nos, a jej córka została mocno poturbowana.

Pierwotnie podejrzewano, że sprawca ataku jest Rosjaninem. Mężczyzna odezwał się do nich w tym języku i przypuszczano, że nie spodobało mu się, że kobiety słuchają ukraińskiej muzyki. W tracie śledztwa okazało się jednak, że popełniono błąd, przypisując przestępstwo obywatelowi Rosji.

To nie Rosjanin, a ich rodak, Ukrainiec był sprawcą pobicia

„Ukraińska Prawda” przekazała, że to nie Rosjanin, a ukraiński wojskowy zaatakował Olenę i Alinę. Mężczyzna podkreśla, że bardzo żałuje swojego czynu i wyraził chęć zadośćuczynienia poszkodowanym.

17 listopada odbędzie się jego proces. Napastnik będzie odpowiadał z wolnej stopy.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

3 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu