Świat

Rzecznik Władimira Putina podał termin zakończenia wojny w Ukrainie. Takie stawia warunki

Rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow, od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, udzielił pierwszego wywiadu zachodnim mediom. W rozmowie ze Sky News mówił o tym, kiedy Rosja zakończy inwazję na sąsiada Polski. Pieskow stawia jednak warunki! Powiedział też o stratach w żołnierzach. Masowe zbrodnie na cywilach w Buczy nazwał „dobrze zaaranżowaną insynuacją”…

Dmitrij Pieskow, przedstawiciel Władimira Putina, udzielił wywiadu telewizji Sky News w czwartek 7 kwietnia. Wciąż twierdzi, że wojna w Ukrainie jest „specjalną operacją wojskową”, która była „konieczna”, bo Ukraina jest „centrum antyrosyjskim” od czasu aneksji Krymu w 2014 roku.

Pieskow w rozmowie ze Sky News stwierdził, że „specjalna operacja wojskowa”, może zakończyć się już niedługo.

Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach operacja ta albo osiągnie swoje cele, albo dokończymy ją poprzez negocjacje między delegacją rosyjską i ukraińską”

– powiedział Pieskow. Rzecznik prezydenta Rosji twierdził, że Rosja wycofała się z obwodów Kijowa i Czernihowa w „akcie dobrej woli”, aby „rozładować napięcie w tych regionach”, ale również „pokazać, że Rosja jest gotowa stworzyć komfortowe warunki do kontynuowania negocjacji”.

Rzecznik Putina o terminie zakończenia wojny w Ukrainie. Stawia warunki

Przedstawiciel Władimira Putina w rozmowie z brytyjską telewizją powiedział, że zakończenie wojny w drodze negocjacji będzie zależało od strony ukraińskiej. Pieskow podkreśla, że będzie ona musiała wykazać się „gotowością do zaakceptowania warunków Rosji”.

Gość Sky News powiedział również o żołnierzach, którzy zginęli po rosyjskiej stronie.

Mamy znaczne straty wojsk i to dla nas ogromna tragedia”

– zaznaczał.

Przeczytaj też: Wielki zwrot w strategii Rosjan! Urządzają Ukraińcom „kocioł”. Chcą oskrzydlić 30 tys. żołnierzy

Dmitrij Pieskow został również zapytany przez prezentera o masakrę w Buczy. To ukraińska miejscowość, w której wojownicy Władimira Putina popełnili masowe zbrodnie na ludności cywilnej. Zginęło tam co najmniej 400 osób.

Zaprzeczamy, że rosyjskie wojsko może mieć coś wspólnego z tymi okrucieństwami i, że na ulicach Buczy pokazywano zwłoki”

– zaznaczał Dmitrij Pieskow, którego zdaniem to „dobrze zaaranżowana insynuacja, nic innego”. Dopytany przez dziennikarza o to, ilu cywilów zginęło od początku wojny Rosja-Ukraina powiedział, że nie chce odpowiadać, bo liczby nie zostały „podwójnie potwierdzone”.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

2 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

2 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

2 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

2 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

2 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu