Świat

Rosja szykuje atak dezinformacyjny? „Wezmą w nim udział dzieci i rodzice z Mariupola”

Według doradcy mera Mariupola Rosjanie mają wykorzystywać ukraińskie rodziny do siania dezinformacji, zmuszając je do nagrywania filmów, w których ci zrzucają winę za rozdzielanie dzieci i rodziców na bojowników brygady „Azow” i wojskowych Ukrainy. „Nie wierzcie wrogowi i rozpowszechniajcie tę informację wśród znajomych i bliskich” – apeluje Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego.

Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy podało, że Rosjanie mają chcieć przeprowadzić atak dezinformacyjny. Zdaniem władz, okupant chce wykorzystać do tego celu dzieci i ich rodziców deportowanych z Mariupola.

Wojna w Ukrainie. Doradca mera Mariupola: Rosjanie zmuszają rodziców do siania dezinformacji

Zdaniem centrum Rosjanie do ataku dezinformacyjnego „chcą wykorzystać rodziców dzieci deportowanych do Rosji i Doniecka” z Mariupola. Doradca mera Mariupola Petra Andriuszczenki podaje, że rodzice w obawie przed rozłąką ze swoimi dziećmi mają być zmuszani do nagrywania filmów, w których zaświadczają, że ich rozdzielenie przeprowadzili sami bojownicy „Azowu” oraz wojskowi nacjonaliści Ukrainy.

Według centrum w następnej kolejności Rosjanie mają zamiar opublikować „drugą serię” nagrań, na których przedstawione zostanie odnalezienie pociech i przekazanie ich rodzicom, co ma „wzmocnić efekt informacyjno-psychologiczny”. „Nie wierzcie wrogowi i rozpowszechniajcie tę informację wśród znajomych i bliskich” – apeluje centrum.

Władze Mariupola: Rosjanie użyli w Ukrainie bomb fosforowych lub zapalających

Andriuszczenko twierdzi, że podczas sobotniego nalotu na Mariupol, Rosjanie użyli w po raz pierwszy bomb fosforowych lub zapalających. Rosyjskie naloty mają złamać opór obrońców zakładów Azowstal.

Jak napisał w mediach społecznościowych Andriuszczenko, sami Rosjanie twierdzą, że były to bomby zapalające. Temperatura zapalania się takich pocisków to około 2-2,5 tysiąca stopni Celsjusza. Pożar po nich jest praktycznie niemożliwy do ugaszenia. Bomby zapalające to rodzaj bomb kasetowych, zabronionych przez międzynarodowe konwencje. Zawierają napalm lub fosfor.

W schronach Azowstalu przebywa ponad 600 ciężko rannych żołnierzy. Z powodu braku leków i lekarzy nie mogą uzyskać odpowiedniej pomocy. Ukraina apeluje do społeczności międzynarodowej o ich ewakuację. W sobotę rodziny wojskowych zaapelowały do przywódcy Chin o pomoc w tej sprawie. Turcja poinformowała z kolei, że oferowała wcześniej pomoc, ale została ona odrzucona przez Kreml. Podczas konkursu Eurowizji we włoskim Turynie o pomoc dla Mariupola zaapelowali jej zwycięzcy – ukraińska Kalush Orchestra.

Źródło: gazeta.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

1 dzień temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

1 dzień temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

1 dzień temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

1 dzień temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

1 dzień temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

1 dzień temu