Rodzina w środku nocy wyrzuciła psa z samochodu. Pies desperacko biegł za samochodem Został na ulicy

Kamery monitoringu ulicznego uchwyciły rozdzierającą serce scenę – opiekunowie wyrzucili swojego psa z auta, a on desperacko robił wszystko, aby dostać się do niego z powrotem. Biedny zwierzak był całkowicie przerażony.

Niezidentyfikowany mężczyzna wyniósł z pojazdu najpierw legowisko, a później czarno-białego psa rasy staffordshire bull terrier. Czworonóg wraz ze swoim łóżkiem zostali porzuceni na poboczu. Wszystko miało miejsce 17 grudnia w mieście Stoke-on-Trent (Anglia) około godziny 17.00.

Biedny piesek biegał dookoła auta i skakał do okien. Robił wszystko, aby wejść z powrotem do samochodu. Wyglądało to tak jakby krzyczał: „Błagam, nie zostawiaj mnie!”.

Po wszystkim pojazd odjechał. Przerażony psiak próbował dogonić swoją rodzinę, ale to było już niemożliwe. Opiekunowie go zostawili, przez co został zupełnie sam. Biedny i wystraszony piesek nie rozumiał, dlaczego rodzina go porzuciła.

Smutna scena została zarejestrowana przez uliczny monitoring. Filmik trafił do sieci, a nawet został pokazany w telewizji. Wideo złamało serca ludzi z całego świata. Możesz obejrzeć je poniżej.

Godzinę później piesek został zauważony przez przechodnia. „Szedłem ulicą, aż nagle zauważyłem biednego psa, który leżał na ulicy w legowisku. Miał bardzo smutne oczka. Od razu domyśliłem się, że został porzucony, więc natychmiast zadzwoniłem do RSPCA i o wszystkim opowiedziałem. W przeciągu krótkiego czasu wolontariusze pojawili się na miejscu i zabrali to biedactwo.” – opowiada mężczyzna.

Czworonóg otrzymał imię Snoop. Snoop został zabrany przez ratowników z RSPCA, a następnie przewieziony do weterynarza. Na szczęście pies jest w dobrym stanie zdrowia, a jego wiek oceniono na około 2 lata. Zgłosiło się już wiele osób, które są zainteresowane jako adopcją. Już wkrótce piesek będzie mógł zamieszkać w swoim nowym domu.

„To bardzo przyjazny i kochany piesek. Wybierzmy dla niego najlepszy dom. On zasługuje na szczęście. Już nigdy więcej nie doświadczy żadnej krzywdy ze strony człowieka.” – przyznali wolontariusze.

Źródło: funzoo.pl