Potężna eksplozja w kamienicy. Pod gruzami mogą być ludzie

Potężna eksplozja w Hadze w Holandii. Doszło do niej w 2-piętrowej kamienicy. Niewykluczone, że wybuchł gaz. Siła eksplozji była tak ogromna, że część budynku się zawaliła. Spod gruzów wydobyto dwie osoby. Istnieją jednak obawy, że zasypanych ludzi może być więcej. Na miejscu pracują ratownicy z psami.

Do wybuchu doszło w niedzielę, 27 stycznia po godzinie 16. Eksplozja miała miejsce w 2-piętrowej kamienicy w rejonie Jan van der Heijdenstraat w Hadze. Nie wiadomo, ile osób znajdowało się wtedy w budynku.

Siła wybuchu była tak duża, że część obiektu się zawaliła. Uszkodzone zostały także zaparkowane w okolicy auta.

– Ziemia zadrżała. Wszędzie był dym i kurz – powiedział „De Telegraaf” jeden ze świadków, Samir. Z kolei Stefan van Beekum, który mieszka w pobliżu wspomniał, że gotował w kuchni, gdy nagle odrzuciło go na pół metra. Z jego domu wyleciały okna.

Na miejsce wezwano karetki i śmigłowiec. Ratownicy ruszyli z pomocą uwięzionym pod gruzami ludziom. Wydobyli dwie osoby. Przewieziono je do szpitala. Zagraniczne media podają, że rannych zostało w sumie 9 osób.

Nie ma informacji o ofiarach. Istnieją jednak obawy, że pod gruzami wciąż są ludzie. „Daily Mail” informuje, że ratownicy próbują dotrzeć do jednej osoby, którą przygniotły fragmenty budynku.

Nie ma pewności, co spowodowało eksplozję. Policjanci nie wykluczają jednak, że w kamienicy wybuchł gaz.

Potężna eksplozja w Hadze w Holandii. Doszło do niej w 2-piętrowej kamienicy.

Niewykluczone, że wybuchł gaz. Siła eksplozji była tak ogromna, że część budynku się zawaliła.

Spod gruzów wydobyto dwie osoby. Istnieją jednak obawy, że zasypanych ludzi może być więcej.

Na miejscu pracują ratownicy z psami.

– Ziemia zadrżała. Wszędzie był dym i kurz – powiedział „De Telegraaf” jeden ze świadków, Samir. Z kolei Stefan van Beekum, który mieszka w pobliżu wspomniał, że gotował w kuchni, gdy nagle odrzuciło go na pół metra. Z jego domu wyleciały okna.

Źródło: fakt.pl