Policjant uratował dziewczynkę, która była maltretowana przez rodziców. Gdy odebrał zgłoszenie i dowiedział się, że chodzi o tak delikatną sytuację, pierwszy znalazł się na miejscu zdarzenia. Dziewczynka miała liczne obrażenia, złamania, została przewieziona do szpitala. Policjant nie mógł jednak o niej zapomnieć. Dwa lata później razem z żoną stał się jej pełnoprawnym opiekunem.
Policjant, Brian Zych w rozmowie z people.com opowiedział, że w trakcie jego służby doszło już do interwencji w domu, w którym dziecku groziło niebezpieczeństwo. Niestety, mężczyzna nie zdążył i nie uratował 13-miesięcznego dziecka. Żył z tą traumą przez wiele lat. Gdy kilka lat później podczas służby odebrał zgłoszenie o maltretowaniu małej dziewczynki, pierwszy był na miejscu, liczył, że odkupi swoje winy i temu dziecku pomoże.
Dziewczynka została adoptowana przez policjanta
Do zdarzenia doszło na ulicach Kingman w Arizonie. W 2018 roku Kaila miała dwa lata i to właśnie wtedy któryś z sąsiadów zgłosił niepokojący płacz dziecka.
– Nie uratowałem tamtej dziewczynki. Kaila była moją drugą szansą od losu – opowiadał policjant w rozmowie z People.
Gdy mężczyzna przybył na miejsce, zobaczył zapłakane i skrzywdzone dziecko. Kaila natychmiast została zabrana biologicznym rodzicom. Przewieziono ją do szpitala w Las Vegas. Jak relacjonuje policjant, dziewczynka miała krwiaka mózgu, zwichnięty obojczyk, obrażenia rąk i nóg.
Policjant dał dziewczynce dom tymczasowy
Ratownicy socjalni szukali miejsca dla dziewczynki, a to nie okazało się wcale takie łatwe. Brian Zych od razu zaoferował, że zabierze dziewczynkę do swojego domu i da jej razem z żoną dom zastępczy.
Kaila zamieszkała z żoną i policjantem i ich dziećmi, 17-letnim Travinem i 19-letnią Rainą. Wszyscy natychmiast Kaile pokochali. Bardzo bali się, że adopcja się nie uda i będą musili oddać dziewczynkę do ośrodka.
– Przywiązaliśmy się do niej. Bylibyśmy załamani, gdyby nie mogła zostać z nami na zawsze – mówił policjant w rozmowie z portalem.
Po dwóch latach decyzją sądu rodzicom biologicznym dziewczynki odebrano prawa rodzicielskie i przyznano policjantowi Brianowi i jego żonie. Mężczyzna zapewniał potem:
– Odczuliśmy wielką ulgę. Wiem już, nie będę musiał się o nią martwić. Zawsze będzie z nami, będzie kochana i będziemy się o nią troszczyć.
Ta historia odbiła się szerokim echem w mediach. Kaila jest teraz bardzo szczęśliwa.
Lt. Brian Zach was working the night shift in March 2018 when he met the little girl who would one day be his daughter.
Опубликовано People Пятница, 4 декабря 2020 г.
Źródło: lelum.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment