Pogrobowiec bohaterskiego lekarza z Wuhan. Urodził się 4 m-ce po śmierci ojca

Ten mężczyzna jako jeden z pierwszych zorientował się, że mamy do czynienia z epidemią. Choć 33-latek odszedł przed kilkoma miesiącami po zakażeniu koronawirusem, to pamięć po nim wciąż jest żywa. Na świat przyszedł właśnie pogrobowiec bohaterskiego lekarza z Wuhan.

Pogrobowiec bohaterskiego lekarza z Wuhan

Wdowa po chińskim lekarzu Li Wenliangu urodziła jego dziecko. Kobieta jest ogromnie szczęśliwa z narodzin syna i uważa, że jest on ostatnim prezentem, jaki otrzymała od swojego męża. Jest to drugie dziecko Fu Xuejie.

Starszy syn zmarłego lekarza przez długi czas nie wiedział o śmierci ojca, ponieważ rodzina okłamywała go, mówiąc że wyjechał za granicę. Chłopiec narodził się bez żadnych komplikacji. Pod koniec ciąży kobieta trafiła do szpitala, ponieważ najprawdopodobniej z powodu rozpaczy po śmierci męża jej stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu.

Fu Xuejie będzie musiała poradzić sobie z nową sytuacją, ponieważ czeka ją samotne macierzyństwo. Wdowa wspomina Li Wenlianga jako kochającego męża i ojca. Postanowiła podzielić się z internautami swoimi przemyśleniami na temat ostatnich miesięcy jej życia. W mediach społecznościowych napisała:

Mężu, czy widzisz to z nieba? Dałeś mi dzisiaj swój ostatni dar. Będę ich obydwu kochać i chronić.

Chińscy internauci w ciepłych słowach odpowiedzieli kobiecie, składając jej najlepsze życzenia.

Li Wenliang

Li Wenliang był okulistą zatrudnionym w jednym ze szpitali w Wuhan. Już w grudniu zeszłego roku mężczyzna zaobserwował w placówce niepokojące zjawisko. Przestrzegał pozostałych lekarzy, że doszło do siedmiu infekcji, które jego zdaniem do złudzenia przypominają zakażenie wirusem SARS.

Zalecał swoim współpracownikom, aby zaczęli używać ubrań ochronnych. Gdy władze dowiedziały się, że lekarz szerzy niepotwierdzone informacje, oskarżono go o rozpowszechnianie nieprawdziwych plotek. Wobec Li Wenlianga oraz ośmiu innych lekarzy wszczęto śledztwo. Jakiś czas później Wenliang został zarażony koronawirusem. Niestety, nie udało się go wyleczyć i 6 lutego 2020 roku chiński lekarz zmarł.

Po jego śmierci w Chinach pojawiło się sporo podejrzeń, co do okoliczności zgonu. Internauci zarzucali władzy, że prześladuje lekarzy i usiłuje zatuszować prawdę o epidemii. Ostatecznie Li Wenliang został pośmiertnie zrehabilitowany, a jego rodzina doczekała się oficjalnych przeprosin. Mężczyźnie nadano status męczennika. Oznacza to, że jakiekolwiek krytykowanie go jest teraz w Chinach uznawane za przestępstwo.

Źródło: popularne.pl