Kiedy suczka Rosie trafiła do organizacji Neuse River Golden Retriever Rescue, była w ciąży i miała duży brzuch. Wolontariusze ucieszyli się, że sunia będąca mieszańcem golden retrievera, została uratowana na czas i otrzymała pomoc, której potrzebowała.
Katie i John Blackowie, którzy oboje są wielkimi miłośnikami psów, przed wielkim dniem zabrali Rosie do siebie. Od czasu, kiedy zaczęli prowadzić dom tymczasowy, zdążyli zaopiekować się już ponad 20 zwierzakami.
Tym razem nastawili się na spotkanie ze szczeniaczkami, które znajdowały się w brzuchu Rosie. Oboje spodziewali się, że miot będzie duży, na co wskazywała wielkość brzucha Rosie. Para w najmniejszym stopniu nie była przygotowana jednak na to, co zobaczyła podczas porodu. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieli!
Rosie urodziła cztery prześliczne, zdrowe szczeniaczki. Żaden z nich nie wyglądał jednak tak, jakby sunia miała być ich matką.
„Niezupełnie tego się spodziewaliśmy. Suczka, którą opiekujemy się w ramach domu tymczasowego, wczoraj urodziła małe. Małe cielaczki” – napisała Katie w serwisie Reddit.
Okazało się, że mimo iż Rosie była mieszańcem golden retrievera, małe nie miały nic wspólnego z charakterystycznym dla tej rasy złotym kolorem. Bardziej przypominały za to małe krówki!
Szczeniaczki były białe w czarne lub brązowe łatki. Każdy, kto zobaczył szczeniaczki, od razu stwierdzał, że to najdziwniejsza rzecz, jaką widział w życiu.
„Jest naprawdę dumną Mamą” – powiedziała Katie o Rosie.
Jako że maluchy wyglądały jak miot maleńkich cieląt, Katie i John postanowili nadać im klasyczne „krowie” imiona, czyli Daisy, Betsy, Clarabelle i Moo (Stokrotka, Baśka, Klarabella i Mućka).
Mimo że nikt nie ma pojęcia, kto jest ojcem maluchów, Katie i John są pewni, że nie jest nim żaden golden retriever. Póki co Katie i John pomagają Rosie w opiece nad szczeniaczkami. Kiedy te odpowiednio podrosną, zostaną oddane do adopcji. Podobnie, jak ich mama. Zanim jednak się to stanie Katie i John cieszą się każdą chwilą, spędzoną z tymi rozkosznymi istotami.
To, że suczka rodzi szczenięta, które w ogóle nie są do niej podobne, nie jest tak rzadkie, jak mogłoby się wydawać. W szczególności mieszańce odznaczają się wieloma kombinacjami kolorów.
„W przypadku psów, które nie są rasowe, ras mieszanych i zamierzonych krzyżówek dwóch ras, czy też kolejnego potomstwa zmieszanych ras, jak w oprzypadku labradoodle i cockapoo, istnieje dużo większe prawdopodobieństwo mieszania się cech, co sprawia, że kolor, czy inne elementy wyglądu piesków mogą się znacząco różnić, nawet w obrębie jednego miotu” – czytamy na Pets4Homes.
Źródło: funzoo.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment