Pies był chory, weterynarz go uśpił….. Zeus umarł w jej ramionach

Serce się kraje na miliony kawałków, oglądając to nagranie. Właścicielka musiała pożegnać się z ukochanym psem, który zachorował na raka. Przyjaciel zmarł w jej ramionach.

Pies w domu najczęściej traktowany jest jako pełnoprawny członek rodziny. Zwierzak towarzyszy nam w wielu momentach życia, zarówno tych radosnych, jak i smutnych. Możemy liczyć na niego w każdej sprawie. Pies wesprze nas najlepiej jak potrafi. Posiadanie czworonoga wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, ale i niesie ze sobą mnóstwo korzyści np. tych zdrowotnych (częste spacery)!

Dlatego śmierć psa kojarzy się z końcem pewnego okresu, nawet z końcem świata. Wiemy, że czworonogi żyją krócej od nas, jednak ciężko jest się oswoić z myślą, że wkrótce może zabraknąć przyjaciela rodziny. Nie każdy jest w stanie przygotować się na śmierć psa, w końcu nigdy nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Starta ukochanego czworonoga bywa bolesna. Każdy inaczej przechodzi żałobę.

Odejście psa za Tęczowy Most jest bolesne. W końcu nie będzie się już do kogo przytulić rano, z kim wyjść na spacer, komu naszykować ulubione chrupki o smaku indyka. Panująca pustka w domu bywa nie do zniesienia, stąd wiele osób szybko decyduje się na nowego psa. Niektórzy nie chcą ukochanego pupila zastępować innym. Po odejściu zwierzaka nie adoptują kolejnych zwierzaków, pogrążając się w żałobie.

Pies umarł w jej ramionach
Pewna kobieta była bardzo zżyta ze swoim psem, stąd nie wyobrażała sobie, aby zostawić go w ostatnich chwilach jego życia. Rottweiler zachorował na raka. Nie było już dla niego ratunku, należało go uśpić. Kobieta przytuliła się mocno do zwierzaka w momencie podawania środka. Nie wyobrażała sobie zostawiać go samego z weterynarzami. Pies w tej chwili powinien wiedzieć, że może dla niej liczyć tak jak ona przez wiele lat dla niego.

Po kilku minutach było już po wszystkim. Rottweiler opuścił swoją głowę, zasnął.

Właścicielka mocno przeżyła odejście przyjaciela. Głośno płakała, przytulając się do zwierzaka. Choć wiedziała, co nastąpi, nie mogła pogodzić się z uśpieniem psa.

Pod filmikiem posypało się mnóstwo wspierających komentarzy. Internauci próbowali pocieszać kobietę, jednak sami wiedzieli, że nie jest to takie proste. Odejście pupila zmienia dosłownie wszystko, a dom nagle staje się taki pusty. To zdecydowanie potrafi złamać serce.

Źródło: swiatzwierzat.p