Ostatni list Diany ujrzał światło dzienne. Do kogo go skierowała

Ostatni list księżnej Diany ujrzał światło dzienne. Diana podpisała go czarnym atramentem na papeterii pochodzącej z pałacu Kensington. Widnieje na nim nie tylko podpis księżnej, ale także obu jej synów: księcia Williama i księcia Harry’ego. Do kogo Diana skierowała swoje słowa? Poznajcie szczegóły.

Ostatni list księżnej Diany do ochroniarza
Treść ostatniego listu księżnej Diany dotarła do mediów. Notatka została wysłana zaledwie miesiąc przed śmiercią królowej ludzkich serc. List niedawno został wystawiony na aukcję i wywołał spore zainteresowanie wśród kolekcjonerów. Wczoraj notatka Diany została sprzedana w Gildings Auctioneers na Market Harborough za 2 950 funtów. Ostatni list księżnej Diany trafił w ręce kupca z Wielkiej Brytanii. Co zawierał list i i do kogo został skierowany?

Co zawierał ostatni list księżnej Diany?
Ostatni list księżna Diana wysłała 23 lipca 1997 roku, zaledwie pięć tygodni przed swoją tragiczną śmiercią. Słowa skierowała do Grahama Cooka, ochroniarza, który często towarzyszył jej i jej synom w zagranicznych podróżach. Księżna napisała mu, że zdaje sobie sprawę, jak trudnym zadaniem go obarczono, gdyż ochrona jej i jej dzieci przed mediami nie należy do łatwych zadań.

Co więcej, Diana wyraziła wdzięczność za to, że wraz z nią i jej synami spędził dziesięć dni w Saint Tropez, gdzie czuwał nad ich bezpieczeństwem i sprawił, że mogli cieszyć się spokojnym wypoczynkiem z dala od mediów i paparazzi. Pod podziękowaniami podpisali się także synowie Diany, William i Harry. Najprawdopodobniej jest to ostatnia tak osobista wiadomość jaką księżna pozostawiła przed śmiercią.

Gdy notatkę wystawiono na aukcji oczekiwano, że zostanie ona sprzedana za około 1000 funtów. Nic dziwnego, że kwota, jaką osiągnął ostatni list Diany, zaskoczył właścicieli domu aukcyjnego: „Biorąc pod uwagę jak potoczyła się ta historia, ten list był naprawdę proroczy. Diana odniosła się w nim do obecności mediów podczas jej pobytu we Francji, co czyniło pracę ochrony „dużo trudniejszą niż zwykle”. To przypomina nam jak wielkie było zainteresowanie jej osobą i pod jaką wielką presją musiała żyć. To ważne przypomnienie: list płynący z serca matki, która chciała tylko spędzić wakacje ze swoimi dwoma synami”, czytamy.

List Diany był podziękowaniem z jej strony za umożliwienie choć kilku dni „normalnego” życia. Niestety, dziś już wiemy, że były to jej ostatnie wakacje z synami…

FOT. EAST NEWS

Źródło