Nie żyje kolejna bliska dla królowej Elżbiety II osoba

Elżbieta II niedawno pożegnała swojego męża, księcia Filipa, który odszedł w wieku 99 lat. Okazuje się, że to nie koniec tragicznych wiadomości. Zmarł jej wieloletni doradca Michael Oswald.

Elżbieta II jest pogrążona w żałobie po śmierci męża. Książę Filip zmarł 9 kwietnia, a kilka dni temu miał miejsce jego pogrzeb, który oglądało miliony widzów w telewizji. Niestety Elżbieta II musi po raz drugi w tak krótkim czasie zmierzyć się ze stratą.

Elżbieta II straciła swojego wieloletniego doradcę

Jak donosi The Times, zmarł Michael Oswald, wieloletni doradca królowej. Służbę pełnił przez ponad 20 lat. Jego zdanie było dla królowej dużą wartością. Ceniła jego opinie szczególnie przy obstawianiu wyścigów konnych.

Jak powiedziała jego małżonka Lady Angela w jednym z wywiadów, dla Oswalda jego praca była spełnieniem marzeń. Często powtarzał, że ma najwspanialszą pracę, jaką ktokolwiek mógłby mieć.

Żona Oswalda również związana była z rodziną królewską. Oboje zapisali się więc w historii dworu Windsorów jako ważne osobistości.

Lady Anglea służyła Królowej Matce, była damą dworu. Michael Oswald także zasłużył się Elżbiecie Bowes-Lyon. Od 1970 roku do 2002 roku był jej osobistym doradcą. Oswald zmarł w wieku 86 lat. Przed śmiercią ciężko chorował.

Elżbieta II w żałobie

Jak widać, los nie oszczędza królowej Elżbiety II. Zaledwie kilka dni temu pożegnała swojego męża księcia Filipa. Para była małżeństwem przez ponad 70 lat.

Książę Filip zmarł w wieku 99 lat. Przez ostatni miesiąc był hospitalizowany w różnych placówkach. Mimo iż niedługo przez jego śmiercią pojawiły się doniesienia, że książę czuje się nieco lepiej, wkrótce dotarła do nas informacja o jego śmierci.

Pogrzeb księcia Filipa odbył się w sobotę 17 kwietnia na zamku w Windsorze. Zgodnie z wolą zmarłego ceremonia nie miała charakteru państwowego. Ze względu na obostrzenia w uroczystości mogło wziąć udział jedynie 30 osób.

Cóż, jak się okazuje, ostatni czas jest wyjątkowo trudny i bolesny dla całej rodziny królewskiej, która w tak krótkim czasie pożegnała wyjątkowych członków królewskiego dworu.

Źródło: lelum.pl