Najpierw wziął zakupy, potem dziecko. „Szanuję cię za twój spokój”

Na jednym z nagrań opublikowanym na TikToku widzimy scenę, którą zna większość rodziców. Tata wraca z synkiem z zakupów. Mężczyzna wyjmuje z bagażnika torby, a w tym czasie maluch kładzie się na chodniku i nie chce wstać. Jednak tata nie zamierza kłócić się z dzieckiem. Jego reakcja na histerię synka rozbawiła użytkowników platformy do łez.

Najpierw wziął zakupy, potem dziecko

Na profilu „moximoments” na TikToku pojawiło się zabawne nagranie. Tata wraz z małym synkiem wrócili z zakupów. Mężczyzna zaparkował samochód przed domem i zaczął wypakowywać torby z bagażnika. Niestety chłopczyk, zamiast mu pomóc, miał inne plany. Postanowił położyć się na zimnym chodniku i pokazać ojcu swoje niezadowolenie. Mężczyzna jednak zachował zimną krew.

Zamiast kłócić się z maluchem, postanowił przełożyć reklamówki z zakupami do jednej ręki, drugą zaś bezceremonialnie podniósł synka i zaniósł go do domu. Nie wiedział, że mama chłopca nagrywa go przez okno.

@moximoments He’s simply had enough 😂 #toddlertok #tantrumkid #mynumber1 #dramaticaf 🎵:Hold On – @Shawn Mendes ♬ Hold On – Shawn Mendes

Tata, który okazał się oazą spokoju, gdy jego syn wpadł w histerię, zyskał uznanie internautów. Pod filmikiem pisali:

„Bardzo zdrowe podejście”,

„Szanuję cię za twój spokój”,

„U nas syn podobnie się kładzie. Niestety nie mogę go tak dźwignąć”,

„Brawo tato! Dziecko bezpieczne i zakupy w domu”.

Jak przetrwać bunt dziecka?

Dziecko dość szybko odkrywa swoją indywidualność i często manifestuje ją buntem. Sprzeciw malucha możoemy obserwować w różnych sytuacjach. Kilkuletnie dzieci krzyczące i pokładające się na ulicy lub w sklepie po to, by wymusić coś na swoich rodzicach, to dość nieprzyjemny widok, budzący różne emocje. Bunt u dwu- i trzylatków to jednak coś normalnego.

Z jednej strony maluch wciąż potrzebuje bliskości, z drugiej o wielu sprawach chciałby zacząć decydować samodzielnie. Takie sytuacje wywołują napięcie i nierzadko wybuchy złości. Rodzic odbiera bunt jako atak skierowany w jego stronę, reaguje gniewem i karami. Tymczasem uświadomienie sobie mechanizmu wywoływania buntu może wiele zmienić. Trzeba pamiętać, że bunt jest całkowicie naturalnym etapem rozwojowym.

Co robić, gdy dziecko się buntuje?

Każdy rodzic musi podejść indywidualnie do dziecka i próbować różnych rozwiązań. Zanim to jednak nastąpi, warto zacząć od własnych emocji. Dlaczego? Zamykanie się na nie może spowodować, że o wywołaną frustrację obwinimy malucha. Trzeba dać sobie i dziecku prawo do odczuwania negatywnych emocji, a nade wszystko próbować je zrozumieć. Warto spojrzeć na bunt jak na eksplozję uczuć u dziecka, z którą nie potrafi sobie poradzić.

Jedną z metod radzenia sobie z taką sytuacją, proponowaną przez specjalistów, jest nuda. W praktyce oznacza to zabranie dziecka z miejsca, gdzie dostało ataku histerii w jakieś spokojne, ustronne i danie mu czasu, by tam się wyciszyło. Jest to skuteczne dlatego, że zabieramy je od konkretnych bodźców, które wywołały atak (np. widok słodyczy) i dodatkowo go wzmacniały (m.in. zaciekawienie przechodniów).

Źródło: parenting.plNa jednym z nagrań opublikowanym na TikToku widzimy scenę, którą zna większość rodziców. Tata wraca z synkiem z zakupów. Mężczyzna wyjmuje z bagażnika torby, a w tym czasie maluch kładzie się na chodniku i nie chce wstać. Jednak tata nie zamierza kłócić się z dzieckiem. Jego reakcja na histerię synka rozbawiła użytkowników platformy do łez.

Najpierw wziął zakupy, potem dziecko

Na profilu „moximoments” na TikToku pojawiło się zabawne nagranie. Tata wraz z małym synkiem wrócili z zakupów. Mężczyzna zaparkował samochód przed domem i zaczął wypakowywać torby z bagażnika. Niestety chłopczyk, zamiast mu pomóc, miał inne plany. Postanowił położyć się na zimnym chodniku i pokazać ojcu swoje niezadowolenie. Mężczyzna jednak zachował zimną krew.

Zamiast kłócić się z maluchem, postanowił przełożyć reklamówki z zakupami do jednej ręki, drugą zaś bezceremonialnie podniósł synka i zaniósł go do domu. Nie wiedział, że mama chłopca nagrywa go przez okno.

Tata, który okazał się oazą spokoju, gdy jego syn wpadł w histerię, zyskał uznanie internautów. Pod filmikiem pisali:

„Bardzo zdrowe podejście”,

„Szanuję cię za twój spokój”,

„U nas syn podobnie się kładzie. Niestety nie mogę go tak dźwignąć”,

„Brawo tato! Dziecko bezpieczne i zakupy w domu”.

Jak przetrwać bunt dziecka?

Dziecko dość szybko odkrywa swoją indywidualność i często manifestuje ją buntem. Sprzeciw malucha możoemy obserwować w różnych sytuacjach. Kilkuletnie dzieci krzyczące i pokładające się na ulicy lub w sklepie po to, by wymusić coś na swoich rodzicach, to dość nieprzyjemny widok, budzący różne emocje. Bunt u dwu- i trzylatków to jednak coś normalnego.

Z jednej strony maluch wciąż potrzebuje bliskości, z drugiej o wielu sprawach chciałby zacząć decydować samodzielnie. Takie sytuacje wywołują napięcie i nierzadko wybuchy złości. Rodzic odbiera bunt jako atak skierowany w jego stronę, reaguje gniewem i karami. Tymczasem uświadomienie sobie mechanizmu wywoływania buntu może wiele zmienić. Trzeba pamiętać, że bunt jest całkowicie naturalnym etapem rozwojowym.

Co robić, gdy dziecko się buntuje?

Każdy rodzic musi podejść indywidualnie do dziecka i próbować różnych rozwiązań. Zanim to jednak nastąpi, warto zacząć od własnych emocji. Dlaczego? Zamykanie się na nie może spowodować, że o wywołaną frustrację obwinimy malucha. Trzeba dać sobie i dziecku prawo do odczuwania negatywnych emocji, a nade wszystko próbować je zrozumieć. Warto spojrzeć na bunt jak na eksplozję uczuć u dziecka, z którą nie potrafi sobie poradzić.

Jedną z metod radzenia sobie z taką sytuacją, proponowaną przez specjalistów, jest nuda. W praktyce oznacza to zabranie dziecka z miejsca, gdzie dostało ataku histerii w jakieś spokojne, ustronne i danie mu czasu, by tam się wyciszyło. Jest to skuteczne dlatego, że zabieramy je od konkretnych bodźców, które wywołały atak (np. widok słodyczy) i dodatkowo go wzmacniały (m.in. zaciekawienie przechodniów).

Źródło: parenting.pl