Życie rodziny z Teksasu diametralnie zmieniło się po wizycie w gabinecie stomatologicznym. Zabieg, który pomógł chłopcu, zajął dentystce mniej niż minutę.
Cierpiał z powodu zaburzeń mowy przez całe życie. 6-letni Mason Motz był w stanie wymawiać tylko pierwsze sylaby słów. Jego rodzice myśleli, że ma to związek z zespołem Sotosa – zaburzeniem genetycznym, które wpływa na wzrost i rozwój dziecka – informuje „USA Today”. Okazało się jednak, że powód był znacznie bardziej trywialny.
Prawdę odkryła dentystka. Dr Amy Luedemann-Lazar, która miała zbadać zęby 6-latka, bardzo szybko zorientowała się, że jego największym problemem jest…wędzidełko języka. Okazało się, że było zbyt krótkie i uniemożliwiało mu normalne mówienie. Taka wada nosi nazwę ankyloglossia.
Po kilku godzinach mówił pełnymi zdaniami. Sam zabieg laserowy zajął dentystce niecałą minutę, a kiedy wędzidełko się zagoiło, Mason mówił prawie tak dobrze, jak jego rówieśnicy.
To szokujące, że wcześniej nikt tego nie zauważył. Rodzice 6-latka są ogromnie wdzięczni dr Luedemann-Lazar, ale też nie mogą zrozumieć, że problem nie został wykryty wcześniej.
Mason był pod opieką wielu pediatrów, przez lata miał też zajęcia z logopedą. Państwo Motz zachęcają teraz innych rodziców do zasięgania opinii u różnych lekarzy, co pozwoli uniknąć takich pomyłek.
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment