Były szef Lukoil od dawna znał szamana i podążał jego usługami. Były szef Lukoilu, miliarder Alexander Subbotin, zmarł w Mytishchi, prawdopodobnie po sesji przeciwko kacowi z szamanami.
Jak piszę kanał Telegram Mash szaman i jego żona przyjmowali klientów w domu prywatnym, oferując im „leczenie” z trującą ropuchą.
„Robila nacięcie na skórze, na ranę kapała trucizna – a po wymiotach pacjent rzekomo wyzdrowiał.
„Przyzywali też duchy, ofiary ze zwierząt” – zauważa gazeta.
Mash twierdzi, że Subbotin od dawna znał rodzinę szamana i regularnie korzystał z ich usług.
„Przyszedł do nich po raz kolejny – leczyć kaca. Nagle poczuł się źle – serce go rozbolało. Szaman postanowił nie wyzywać karetki, dał corvalol i i zaprowadził biznesmena do piwnicy. Tam mężczyzna zmarł. Kiedy przyjechała policja, małżonkowie powiedziali, że byli tylko przyjaciółmi zmarłego” – czytamy w oświadczeniu.
Ale nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
Źródło: unian.net
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment