Były szef Lukoil od dawna znał szamana i podążał jego usługami. Były szef Lukoilu, miliarder Alexander Subbotin, zmarł w Mytishchi, prawdopodobnie po sesji przeciwko kacowi z szamanami.
Jak piszę kanał Telegram Mash szaman i jego żona przyjmowali klientów w domu prywatnym, oferując im „leczenie” z trującą ropuchą.
„Robila nacięcie na skórze, na ranę kapała trucizna – a po wymiotach pacjent rzekomo wyzdrowiał.
„Przyzywali też duchy, ofiary ze zwierząt” – zauważa gazeta.
Mash twierdzi, że Subbotin od dawna znał rodzinę szamana i regularnie korzystał z ich usług.
„Przyszedł do nich po raz kolejny – leczyć kaca. Nagle poczuł się źle – serce go rozbolało. Szaman postanowił nie wyzywać karetki, dał corvalol i i zaprowadził biznesmena do piwnicy. Tam mężczyzna zmarł. Kiedy przyjechała policja, małżonkowie powiedziali, że byli tylko przyjaciółmi zmarłego” – czytamy w oświadczeniu.
Ale nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
Źródło: unian.net
Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Leave a Comment