Kolejna eksplozja w polskim sklepie

W centrum handlowym Beverhof w Beverwijk, gdzie mieści się polski supermarket, doszło do kolejnej eksplozji – poinformowała NOS, holenderski nadawca publiczny. Właścicielem sklepu jest ta sama osoba, do której należy supermarket w Aalsmeer, gdzie ostatniej nocy (8 grudnia) także doszło do wybuchu.

W polskim supermarkecie w Holandii doszło do kolejnej eksplozji, tym razem wybuch nastąpił w lokalu, który mieści się w centrum handlowym Beverhof w Beverwijk. Elewacja z tyłu supermarketu została uszkodzona, ale nikt nie został ranny. Do eksplozji doszło około godziny godzinie 5:15 – podał NOS, holenderski nadawca publiczny.

Sklep należy do Mohamad Mahmoeda, który posiada także supermarket w Aalsmeer, gdzie ostatniej nocy również doszło do eksplozji. Sklep w Beverwijk nie został jeszcze oficjalnie otwarty. 8 grudnia wybuch nastąpił też w polskim supermarkecie w miejscowości Heeswijk-Dinther. Oba nosiły nazwę Biedronka, ale nie były powiązane w żaden sposób z obecną w naszym kraju siecią.

Wybuch w Aalsmeer

Do pierwszej eksplozji doszło około godziny 3:00 w Aalsmeer na północy Holandii. Świadkowie mówili, że po pierwszej eksplozji doszło do serii kilku mniejszych wybuchów, doszło także do pożaru.

Straż pożarna w oświadczeniu przekazała, że zarówno sklep, jak i budynek, w którym się mieścił oraz zaparkowany w pobliżu samochód, zostały kompletnie zniszczone. Dwie osoby odniosły niewielkie obrażenia, ale nie wymagały hospitalizacji. W wyniku pożaru zginął jednak kot – przekazał regionalny nadawca Omroep Brabant. Na miejscu przez wiele godzin pracowali specjaliści od materiałów wybuchowych.

Eksplozja w Heeswijk-Dinther

Do drugiego wybuchu doszło około 4:15 w Heeswijk-Dinther. W wyniku eksplozji zniszczona została elewacja budynku oraz pizzeria i apteka po drugiej stronie ulicy. Służby ewakuowały ze względów bezpieczeństwa 20 osób, których mieszkania mieściły się nad sklepem.

Sprawcy lub sprawca wybuchów nie zostali jeszcze schwytani. Motyw działanie nie jest znany. Policja zaapelowała do okolicznej ludności z miast, gdzie doszło do eksplozji o pomoc w ujęciu przestępców.

1

W Aalsmeer wysadzono 8 grudnia polski sklep

2

Eksplozja nastąpiła też w Heeswijk-Dinther

3

Właścicielem sklepu, w którym doszło do eksplozji 9 grudnia, jest ta sama osoba, co w Aalsmeer

Źródło: fakt.pl