Świat

Kobieta karmi bezdomnego szopa. Pewnego dnia zwierzę przyprowadza jej dwa „prezenty”, które zmienią jej życie

Wzruszająca opowieść o kobiecie, która karmi niewidomego szopa. Pewnego dnia, szop przyprowadza nietypową rodzinę, a to wydarzenie zmieni jej życie.

Pewnego dnia, w 2009 roku, Eryn stanęła w swoim ogrodzie oko w oko z szopem praczem. A w zasadzie to nos w nos, bo szop okazał się niedowidzący. Zwierzę najwyraźniej szukało jedzenia, ale miało spore trudności z tym, by sprawnie poruszać się po otoczeniu. Eryn postanowiła mu pomóc i zaczęła podrzucać mu jedzenie.

Szop dość szybko oswoił się na tyle, by przywyknąć do rytuału karmienia. Dwa razy dziennie, codziennie przez 5 lat, Eryn dożywiała szopa o 6 rano i 9 wieczorem. A szop nigdy nie opuścił ani jednego posiłku.

Niezwykła przyjaźń

Do całego ceremoniału karmienia przyzwyczaiła się cała mieszkająca w Ilinois rodzina. Któregoś dnia czekała na nich niespodzianka. Szop nie przyszedł sam. Przyprowadził dwa kilkutygodniowe kocięta. Najwyraźniej osierocone i na pewno głodne szły za szopem jak za mamą. Szop podzielił się z nimi posiłkiem, a potem wspólnie odeszli do lasu. Koty szły obok szopa niczym para ochroniarzy. Od tej pory, szop pojawiał się na śniadania i kolację wraz ze swoimi dwoma towarzyszami.

Odejście opiekuna

Wspólne życie trójki przyjaciół trwało 5 miesięcy. Szop przeżył ponad pięć lat, co jest naprawdę niezwykłe, bo średnia długość życia tego gatunku to około 3 lata. Po stracie przyjaciela koty zostały pozostawione same sobie. Nadal jednak przychodziły po wałówkę. Eryn postanowiła dać im nowy dom.

Wiele czasu i mnóstwo zadrapań zabrało jej przyzwyczajenie do siebie kotów. Były nieufne i na początku nawet nie chciały zbliżyć się do człowieka. Z czasem jednak Eryn udało się je oswoić na tyle, by 6 miesięcy po śmierci przybranego ojca, parka kotów mogła zostać oficjalnie zaadoptowana. Koty dołączyły do rodziny Eryn, której członkiem był już jeden 15-letni kot.

Praca nad oswojeniem kotów pomogła Eryn poradzić sobie ze śmiercią jej matki, która była do nich bardzo przywiązana i której pragnieniem było, by kotki znalazły ciepły dom i dołączyły do ich rodziny. Eryn udało się spełnić życzenie mamy, a opieka nad zwierzakami nie pozwoliła jej zbyt długo pogrążać się w smutku. Dziś Eryn i dwa czarne koty żyją szczęśliwie razem i wszyscy pamiętają niewidomego szopa, dzięki któremu mogli się spotkać.

Źródło: wamiz.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

14 godzin temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

14 godzin temu

Martyna Wojciechowska zrywa z wielkanocną tradycją. „To nie powinność”

Martyna Wojciechowska od lat udowadnia, że nie boi się wyznań i potrafi działać niestandardowo. W…

14 godzin temu

Fatalne prognozy na Lany Poniedziałek, uderzy żywioł. Nie na to liczyliśmy

Święta Wielkanocne przynoszą zróżnicowaną aurę, od przyjemnych chwil ze słońcem po lokalne burze i przelotne…

14 godzin temu

Lany Poniedziałek z mandatem? Tak, to możliwe

Lany Poniedziałek – święto z wodą i... mandatem? Sprawdź, jak nie zepsuć sobie Wielkanocy! 💸…

14 godzin temu

Przedwyborcza debata prezydencka w Republice. Kto się pojawi i jakie będą zasady?

W poniedziałek, 14 kwietnia, na antenie TV Republika odbędzie się debata kandydatów na prezydenta. Początek…

6 dni temu